Współpracował z Ziobrą, teraz ucieka na Białoruś. I jeszcze TO żenujące oświadczenie! „Chciałbym odpocząć, to przyjazny kraj”

Sędzia WSA Tomasz Szmydt wyjechał z Polski na Białoruś i poprosił o azyl polityczny. – To bardzo przyjazny kraj – oświadczył.

Znany z afery hejterskiej

Nazwisko Tomasza Szmydta z wielką mocą w przestrzeni publicznej pojawiło się we wrześniu 2018 r. Został wtedy nowym dyrektorem Wydziału Prawnego w Krajowej Radzie Sądownictwa. Wcześniej Szmyd przebywał na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości, którym rządził Zbigniew Ziobro. – W normalnym kraju taki transfer byłby absolutnie nie do pomyślenia – komentował wówczas Borys Budka, także członek Krajowej Rady.

– To już kolejny człowiek Ziobry w KRS, który pokazuje, że umie zadbać o „swoich” – podkreślał polityk.

Tomasz Szmydt ponownie o sobie przypomniał w 2019 r. Okazało się, że należał do grupy „Kasta”, która nakręcała hejt i dyskredytowała sędziów krytycznych wobec władzy PiS. Szmydt to również były mąż Emilii „małej Emi” Szmydt, zamieszanej w zbieranie informacji na sędziów.

Tymczasem Tomasz Szmydt zwrócił się władz białoruskich z prośbą o azyl. O swojej decyzji poinformował podczas konferencji prasowej w Mińsku, w czasie której krytykował polskie władze. Zapowiedział również rezygnację ze stanowiska. Propagandowy rosyjski portal Sputnik zrelacjonował wypowiedzi Szmydta z konferencji prasowej.

Ucieka do „przyjaznego kraju”, ma prośbę do Łukaszenki

– Rezygnacja ze stanowiska sędziego jest wyrazem protestu przeciwko nieuczciwej polityce Polski wobec Republiki Białorusi i Federacji Rosyjskiej – powiedział Szmydt. Podczas konferencji (były już) sędzia ponownie “wyraził protest wobec władz polskich, które pod wpływem Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii prowadzą kraj do wojny”.

Jak podkreślił, “naród polski opowiada się za pokojem i dobrosąsiedzkimi stosunkami z Białorusią i Rosją”. To jego zdaniem zmusiło go do wyjazdu na Białoruś, “by powiedzieć prawdę”. – Nie mam innego wyjścia… Tak, proszę o status uchodźcy politycznego – podkreślił, dodając, że przebywa na Białorusi od około tygodnia i nie złożył jeszcze formalnie wniosku o azyl. Tomasz Szmydt poprosił też o ochronę Aleksandra Łukaszenkę.

– Chciałbym pokazać (mieszkańcom krajów europejskich – TASS) Białoruś tak, jak ją widzę jako obcokrajowiec. To bardzo przyjazny kraj – powiedział i dodał, że chciałbym odpocząć w kraju Łukaszenki.

– Obecnie sędzia stanie się gwiazdą propagandy Rosji i Białorusi. Będzie prezentowany jako osoba z wewnątrz zachodnich struktur, która uwiarygodnia kłamstwa rosyjskiej i białoruskiej propagandy. Ten typ działania to włączenie się w wojnę hybrydową przeciwko Polsce. To zdrada RP – napisał na platformie X Stanisław Żaryn, były zastępca ministra koordynatora.

Źródło: belsat.eu

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *