Uduchowiona Anna Popek zobaczyła TEN strój Ralpha Kamińskiego i wyszła z siebie. „Żenujące”

Screenshot: YouTube/SuperExpress
Kreacje Ralpha Kamińskiego potrafią wzbudzić wiele kontrowersji. Anna Popek po zobaczeniu jednej z nich rozpętała burzę w sieci.
Awantura o nowe szaty Ralpha
Postać Ralpha Kamińskiego należy do tego grona odważnych artystów, którzy nie boją się żadnej stylizacji. Muzyk potrafił pojawić się w białej sukni ślubnej jak w 2023 r. na gali Fryderyków, a kiedy indziej przez większość grania jednego z utworów udawać… psa. Artyści tak mają, a sztuka nie ma żadnych ograniczeń, w tym także w przypadku odniesień do wątków religijnych. Są jednak i takie osoby, które tego nie rozumieją, a strój artysty obraża ich uczucia religijne.
Taką postacią jest Anna Popek, która rozzłościła się po tym, jak artysta opublikował w swoich mediach społecznościowych fotografię, na której widzimy go o wiele młodszego i ubranego w szaty przypominające te z obrazków religijnych. Dziennikarka nie kryła zażenowania poniższym zdjęciem i nie szczędziła Kamińskiemu słów krytyki.
– Jeżeli ktoś za wszelką cenę zwraca uwagę wizerunkiem, to najwyraźniej czym innym nie potrafi. A że konotacje związane z Kościołem budzą emocje zwłaszcza przed Świętami, to używa tej konwencji. Żenujące – powiedziała w jednym z wywiadów. Jak widać, jej uczucia religijne znajdują się w bardzo słabej kondycji, skoro takie foto potrafi wyprowadzić ją z równowagi. Dziwne, że jej uczuć religijnych nie obraża praca w TV Republika.
Nie tylko jednak Popek uniosła się przy okazji tego zdjęcia, ponieważ wielu fanów muzyka także negatywnie oceniło ten ruch.
– Zdjęcie skandaliczne. A mogło wydawało się, że nie musisz uciekać się do takich zagrywek – stwierdził jeden z internautów. – Dodawanie takiego zdjęcia w Wielkim Tygodniu jest prowokacją, jakich coraz więcej w przestrzeni publicznej… – żalił się ktoś inny. – W Wielkim Tygodniu taka profanacja szat liturgicznych i naśmiewanie się z Kościoła. Nie podoba mi się to. Panie Rafale, stracił pan dużo w moich oczach – czytamy.
Artysta odniósł się do tej krytyki i wyjaśnił, że zdjęcie pochodzi z przedstawienia teatralnego „Blaszany Bębenek” we Wrocławiu. – Chciałem powiedzieć bardzo wyraźnie, że ta fotografia zrobiona wiele lat temu nie miała absolutnie na celu urazić kogokolwiek, czyichkolwiek uczuć religijnych – wyjaśnił.
Źródło: Jastrząbpost