Tańce na stołach, seks i alkohol. Szokujące kulisy pielgrzymek do Częstochowy. „Księża dobrze wiedzą, jak jest”

Jan, Dominika i ks. Piotr opowiedzieli w TOK FM o kulisach pielgrzymek do Częstochowy. Oboje przez lata byli jej uczestnikami.

Co się dzieje na pielgrzymkach?

Sierpień to miesiąc, w którym tysiące katolików obiera kurs na Częstochowę.

Wg. danych Kościoła uczestniczy w nich około 250 tys. pielgrzymów. Najwięcej gromadzi uroczystość w Częstochowie z okazji Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. To święto wypada we wtorek 15 sierpnia.

Pielgrzymka na Jasną Górę większości z nas kojarzy się z grupą wesołych, rozśpiewanych osób, które pokonują kolejne kilometry w różnych intencjach. Jak się okazuje, różnie z tym bywa. O kulisach pielgrzymek opowiedzieli w Radio TOK FM ich wieloletni uczestnicy – 19-letnia Dominika z Pabianic, 22-letni Jan, zamieszkały w województwie kujawsko-pomorskim i ksiądz Piotr.

– Po pierwsze zawsze wracam bardziej usportowiona i wyszczuplona. Średnio mam trzy-cztery kg mniej na wadze, a to zawsze cieszy. Zresztą chodzą dziewczyny, które właśnie w takim celu idą – odchudzania. Poza tym zawsze poznaję całą masę świetnych ludzi, z którymi bawię się tak dobrze, jak we wczesnej młodości na koloniach i obozach – powiedziała Dominika.

Częstochowska balanga

– Pielgrzymki to niezapomniane chwile. Zresztą nawet swój pierwszy seks przeżyłam tuż po powrocie – z chłopakiem, w którym się wtedy zakochałam – zdradziła dziewczyna. Jak dodała, „trafienie na pielgrzymki to najlepsze, co mogło mi się zdarzyć”. – To najlepsza przygoda w całym roku – stwierdziła 19-latka.

Jeszcze więcej pikantnych szczegółów zdradził Jan. – Niektórzy rzucają wulgaryzmami, piją alkohol, też w nadmiarze, tańczą na stołach, czasem w negliżu – zdradził chłopak. Seks? „Zdarza się nierzadko” – przyznał – Romanse wśród młodych na pielgrzymkach to norma, seks również. Wstrzemięźliwości od wysokoprocentowych trunków też wiele osób nie przestrzega. A księża? Oni są ludźmi i dobrze wiedzą, jak jest. Nikogo jakoś specjalnie nie strofują – przyznał 22-latek.

Z kolei według relacji ks. Piotra, wielu uczestników pielgrzymek to osoby samotne, które szukają drugiej połówki. – Jest taki trend. Wiele osób idzie z intencją poznania kogoś wartościowego, dobrego dla siebie. I często poznają – przyznał duchowny.

Źródło: Tok FM

7 Odpowiedzi na Tańce na stołach, seks i alkohol. Szokujące kulisy pielgrzymek do Częstochowy. „Księża dobrze wiedzą, jak jest”

  1. Stanislaw pisze:

    Zastrzeżenia do artykułu:
    1. „Pielgrzymka na JG większości z nas kojarzy się z grupą wesołych, rozśpiewanych osób” –
    trudno sobie wyobrazić wesołość i rozśpiewanie, gdy się pokonuje kilkadziesiąt km dziennie, czesto w skwarze czy w deszczu…
    2. „opowiedzieli wieloletni uczestnicy – 19-letnia Dominika i 22-letni Jan…”
    – wiarygodność i sensowność takiej opowieści jest równa wieloletnosci doświadczenia tych młodziutkich ludzi…

  2. Stanislaw pisze:

    Z wielu źródeł da sie słyszeć, że pielgrzymki to czas łowów erotycznych dla różnych „swiętojebliwych” wiernych. Im większy bigot tym bardziej „jebliwy”.
    Coś na ten temat mogłoby powiedzieć gospodarze użyczający pielgrzymom stodół na noclegi.

  3. Kuraś pisze:

    Z kręgu bliskiej rodziny – samotna krewna po 40-tce (kiedyś by się powiedziało „stara panna”) po kilku pielgrzymkach dotarła do ślubu z poznanym tamże równie samotnym starym kawalerem. Tworzą bardzo dobrą parę, i co roku czczą swoje szczęście kolejną pielgrzymką. Taka historia z happy endem.

  4. Jan pisze:

    Czemu taki debilny piotr ziejący nienawiścią do `ryżego ` jest ciągle publikowany pod każdym artykułem, czytać się nie chce tego obrzydlistwa.

  5. Piotr pisze:

    Zanie panie Bełkot swoje nawet trzeba mieć. Ale ani ty go nie masz, ani ci funkcjonariusze ryżego plujący codziennie na Polskę i Polaków, podlizujacy się obcym za psia kość

  6. maciej pisze:

    Odezwal sie oburzony katolik , ktory zieje nienawiscia pisze epitety w stosunku do ludzi ktorzy maja inne zdanie i poglody od niego i jego pisuarow… to dopiero obiektywizm i ”milosc blizniego” trolu znowu kamieniem w plot
    ps. przeciez wyzywasz na UE a teraz chcesz sie opierac na prawie unijnym? tak jak byla premier najpierw wyrzucila flage UE a teraz pieniadze z UE jej nie smierdza- czyli kolejna zenada

  7. Piotr pisze:

    Mam nadzieję, że po implementacji prawa unijnego, pozwalającego na interwencję organu kontrolującego media, autorzy, a może nadawcy takich żałosnych, jednostronnych, ociekających zoologiczną nienawiścią wystąpień, będą za nie odpowiadać. A może pomyliły się panu pielgrzymki, i pomylił pan pielgrzymów katolików z grupą jakichś meneli plus czy minus?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *