Premier Estonii założyła TO na spotkanie z Morawieckim. Gorąca dyskusja w sieci!

Premierka Estonii Kaja Kallas odwiedziła Polskę. Tematem spotkania z Mateuszem Morawieckim były kwestie bezpieczeństwa w regionie. Jednak to nie tematyka przykuła uwagę internautów, a… strój estońskiej pani premier.

Kaja Kallas i białe buty

Kaja Kallas, premierka Estonii, przybyła do Warszawy, by porozmawiać z Mateuszem Morawieckim o współpracy gospodarczej i zwiększaniu bezpieczeństwa w regionie. Polski premier powiedział, że cieszy go, iż „mamy w Estonii przyjaciela”, jego estońską odpowiedniczka przyznała zaś, że „rola Polski w polityce obronnej NATO jest kluczowa”.

Ale to nie wypowiedzi polityków wzbudziły największe zainteresowanie internautów, a… strój, w jakim pojawiła się na spotkaniu Kaja Kallas. Pani premier wybrała luźny strój – marynarka z podwiniętymi rękawami, kremowe spodnie przed kostkę i – co wzbudziło największe emocje – sportowe obuwie.

No chyba jednak pani premier Estonii przesadziła z tym ubiorem spotykając się z Mateuszem Morawieckim – napisał na Twitterze Grzegorz Kuczyński. Pod wpisem wywiązała się gorąca dyskusja, zdania internautów były podzielone.

„Szanuję, gdy przedstawiciele narodu ubierają się jak zwykły człowiek”, „Normalna stonowana stalówka bez zadęcia”, „Gapię się 10 minut i nie wiem, co jest nie tak”, „Pora przestać się napinać na garnitury” – mówią zwolennicy stylu Kai Kallas. „Wygląda dobrze, ale faktycznie na spotkanie ze znajomymi w ogrodzie, a nie z premierem w czasie oficjalnego spotkania”, „Brakuje tylko słuchawek”, „Dlatego Estonia znaczy tyle, ile znaczy” – padają argumenty z drugiej strony modowego sporu.

Eksperci oceniają

Eksperci są jednak łagodniejsi w ocenach i nie zarzucają estońskiej pani premier złamania protokołu dyplomatycznego.

Gdybyśmy wyciągnęli podręczniki do protokołu sprzed kilku lat, to tam faktycznie jest ściśle określony strój w sytuacjach oficjalnych. Ale świat się zmienia – ocenia dr Janusz Sibora, historyk i badacz dziejów dyplomacji, w rozmowie z portalem naTemat.pl. – Gdyby, to był uroczysty obiad o 19:00, toby mnie to raziło. Ale to była wizyta w ciągu dnia. Tu protokół nie jest taki betonowy – podkreśla.

Podobną opinię wyraża stylista Daniel Jacob Dali.

Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat nie tylko ubiór, ale i mentalność ludzka bardzo się zmieniły. To, co kiedyś było nie do przyjęcia, dziś stało się czymś zupełnie normalnym – ocenia ekspert w rozmowie z portalem o2.pl. Jak dodaje, „nikogo nie powinno szokować”, że premier Estonii wybrała „nieco luźniejszy styl”.

Liczyć powinna się czystość i schludność, a nie jakie kobieta ma buty. Kaja Kallas marynarką z podwiniętymi rękawami, spodniami przed kostkę i sportowym obuwiem, reprezentuje miliony kobiet na całym świecie. Jest XXI wiek, a kanony piękna stale ulegają zmianom – kwituje ekspert.

Źródło: naTemat.pl, o2.pl

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

1 Odpowiedzi na Premier Estonii założyła TO na spotkanie z Morawieckim. Gorąca dyskusja w sieci!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *