PiS miał bronić Jana Pawła II, ale coś poszło nie tak. „Kompromitacja na cały kraj!”

Podjęcie uchwały w obronie Jana Pawła II w sejmiku świętokrzyskim zakończyło się PiS-owską kompromitacją. W partii domagają się rozliczeń.

Dość głośno zrobiło się po fiasku PiS-owskiej inicjatywy w Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego o której pisaliśmy wczoraj. Sejmikowa sesja została zdominowana przez debatę nad uchwałą „w sprawie obrony czci i godności imienia Wielkiego Polaka, św. Jana Pawła II”.

Uchwała przepadła i zaczęło się polowanie na czarownice.

Kompromitacja na cały kraj

„Gazeta Wyborcza” kontynuuje temat uchwały, która nie przeszła podczas głosowania nad wprowadzeniem jej do porządku obrad. Jak informuje gazeta, w Prawie i Sprawiedliwości nie zostawiają suchej nitki na całej sytuacji.

–Kompromitacja na cały kraj! W sprawach fundamentalnych, a do takich należy obrona dobrego imienia Ojca Świętego, wszystkie głosy powinny być policzone. Jeśli brakowało poparcia, można było wypracować przed sesją wspólne stanowisko z PSL-em – mówi gazecie ważny działacz PiS-u.

Według ustaleń „Wyborczej”, kilka dni przed sesją, PiS próbował dogadać się z PSL-em, aby uzgodnić poparcie dla uchwały. Ludowcy wypierają się i mówią, że nie składali żadnych wiążących deklaracji.

Partia zaczęła szukać winnych i tu pada nazwisko Agnieszki Buras, wyrzuconej z klubu PiS w połowie 2021 r. za to, że wraz z trójką radnych nie poparli wotum zaufania i absolutorium dla zarządu województwa. Radna przyszła na sesję kilka godzin po jej rozpoczęciu.

–Może i Agnieszka jest nadal w PiS-ie, ale czy PiS jest w Agnieszce, to powoli śmiem wątpić – mówi działacz i dodaje, że nie wyobraża sobie, żeby Buras znalazła się na listach wyborczych.

Sromotna porażka

Przypomnijmy, że na poniedziałkowej sesji sejmiku odbyła się burzliwa debata nad uchwałą „w sprawie obrony czci i godności imienia Wielkiego Polaka, św. Jana Pawła II”.

Uchwały nie było w porządku obrad, więc trzeba było przeprowadzić głosowanie, żeby się w nim znalazła. Do tego jest potrzebna bezwzględna większość głosów. Głosowanie miało by formalnością, ale tak się nie stało.

Za wprowadzeniem uchwały zagłosowało 15 radnych, o jedną osobę za mało, by mogła być dalej procedowana. Aż dwunastu radnych nie wzięło udziału w głosowaniu. Głosu nie oddali radni reprezentujący PSL i Lewicę.

Źródło: Gazeta Wyborcza

1 Odpowiedzi na PiS miał bronić Jana Pawła II, ale coś poszło nie tak. „Kompromitacja na cały kraj!”

1. Jan pisze: 30/03/2023 o 15:10

   sprawy fundamentalne dla idiotów z piskatbolszewii:
   – ochrona dobrego imienia jakiegoś katola (co to za święty, którego nie cheonią świoęte uczuynki tylko wymuszona i narzucona ustawa
   – ustalanie miejsca meczu drugiej ligi (to dla obgryzającego w piątek pierogi łżemiera jest „sprawa wagi państwowej”)
   itp.itd