Morawiecki został zapytany o Kurskiego i… Co za reakcja! „Aż tak go pan nie lubi?”

Mateusz Morawiecki podczas wieczoru wyborczego został zapytany o Jacka Kurskiego.
Były premier zaliczył eksplozję nienawiści.

Koalicja Obywatelska wygrała wybory pokonując po raz pierwszy od 10 lat Prawo i Sprawiedliwość. Trzecia Droga i Lewica mają sporo do przemyślenia po fatalnym wyniku wyborczym. Wróćmy jeszcze na moment do wieczoru wyborczego. Na Nowogrodzkiej nie pojawił się Jacek Kurski, co wywołało zdziwienie, bowiem podczas ogłaszania wyniku wyborów samorządowych, były prezes TVP dziarsko stał przy prezesie PiS. I właśnie o tę sytuację został zapytany Mateusz Morawiecki.

„Sześć sekund”

Reporter „Faktów” TVN w rozmowie z Mateuszem Morawieckim zwrócił uwagę, że na wieczorze wyborczym nie ma Jacka Kurskiego. Były premier zrobił srogą minę i wypalił, że nie chce o nim rozmawiać.

Proszę mnie nie pytać o pana Jacka Kurskiego – odpowiedział. – Aż tak go pan nie lubi? – dopytywał dziennikarz. – Sześć sekund naprawdę wystarczy. Natomiast jeśli chodzi o polityków Suwerennej Polski, to ja nie widziałem tutaj tych czołowych polityków. Ale jesteśmy razem, działamy jako jedna ekipa Zjednoczona Prawica – powiedział.

Na uwagę, że według sondażu exit poll Kurski nie dostał się do Parlamentu Europejskiego, Morawiecki odparł: – Trudno mi komentować jakikolwiek wynik personalny, bo naprawdę to jest przedwczesne. Nie wiemy tego, kto się okaże rano europosłem.

W poniedziałek przed południem już było wiadomo na 100 proc., że były prezes TVP zostaje w Polsce.

Kurski dziękuje wyborcom

Jacek Kurski był dwójką na mazowieckiej liście wyborczej. Zdobył tylko 32 tys. głosów i nie pojedzie do Brukseli. Na platformie X zamieścił wpis w którym dziękuje za każdy oddany głos.

Ostatnie tygodnie, setki spotkań i tysiące rozmów z Polakami były fascynującą przygodą po 10-letniej przerwie od polityki. To, co od Państwa usłyszałem zmieniło mój sposób patrzenia na polskie realia i problemy, z którymi muszą się mierzyć polskie rodziny. Wykorzystam to w dalszej pracy dla Polski – czytamy.

Internauci zwracają uwagę, że komentarz byłego prezesa TVP spotkał się z uznaniem tylko 93 osób. Tylu użytkowników polubiło jego wpis.

Źródło: TVN24.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *