Miszczak powiedział tylko CZTERY słowa. TAK zareagował na pytanie o aferę z kabaretami w Polsacie

Trwa zamieszanie wokół kabaretów w Polsacie. Stacja rezygnuje z emisji odcinków „Kabaretu na żywo”, z sieci znikają skecze. O skomentowanie sprawy został poproszony Edward Miszczak, dyrektor programowy Polsatu.

Znikające kabarety

Edward Miszczak musi się tłumaczyć, bo nie milkną echa afery kabaretowej w telewizji Polsat. Wszystko zaczęło się przed wyborami, gdy stacja usunęła z sieci odcinki „Kabaretu na żywo”.

Program nie został wyemitowany w niedzielę 15 października. Te ruchy były tłumaczone ciszą wyborczą.

– Nasza decyzja jest związana z tym, że nie chcieliśmy, żeby nasze programy były wykorzystywane przez jakikolwiek podmiot sporu politycznego w kampanii wyborczej. Nasze programy były, a nie powinny być w niej wykorzystywane – mówił w rozmowie z Plejadą Tomasz Matwiejczuk, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej, rzecznik prasowy Polsatu. Był to jakiś argument, tym bardziej, że program miał wrócić już 22 października. Na emisję zapraszał fanów Robert Górski. Nagle okazało się, że Polsat zmienił ramówkę. Zamiast „Kabaretu na żywo” wyemitowano… amerykańską komedię sensacyjną „R. I. P. D.”.

– Nie znam żadnego uzasadnienia. Nie rozumiem tego, program jest jedynym sukcesem stacji w nieudanej ramówce, a mimo to spada. Może Polsat podpływa pod tonącą TVP, żeby podjąć rozbitków i przejąć na najbliższe lata jej rolę. Wizerunkowo to wygląda fatalnie – mówił potem w rozmowie z Press rozgoryczony Górski. W mediach społecznościowych napisał zaś, że „można zlikwidować TVP, ale nie jego Ducha”. Swojego oburzenia nie kryją też widzowie, którzy zarzucają stacji cenzurę z powodów politycznych. Atmosfera jest nieprzyjemna, nic dziwnego, że o komentarz do sprawy został poproszony sam dyrektor programowy Polsatu, Edward Miszczak.

Odkąd Miszczak objął swoje stanowisko, dokonał prawdziwej rewolucji w polsatowej ramówce i programach. Wystarczy przypomnieć, że pożegnał wieloletnią prowadzącą programu „Nasz nowy dom”, Katarzynę Dwobor, czym mocno podpadł fanom show. Oglądalność nowych odcinków mocno spadła.

Miszczak komentuje aferę kabaretową

Co Miszczak ma do powiedzenia w sprawie kabaretów? Portal Plejada wypytywał o sprawę, ale dyrektor nie był zbyt rozmowny. Zbył dziennikarzy lakonicznym komentarzem.

– Nie mogę nic mówić – powiedział tylko Miszczak.

Jaki będzie dalszy los „Kabaretu na żywo”? Kabaret Młodych Panów informuje, że na ten moment nagrania mają odbywać się zgodnie z zaplanowanym terminarzem.

– Wciąż czekamy na jakiekolwiek stanowisko Polsatu. W piątek dostaliśmy tylko informację, że mamy pracować według wcześniej wyznaczonego harmonogramu. Na tę chwilę nic się jeszcze nie zmieniło, więc w środę mamy próby, w czwartek nagrywamy kolejny odcinek – przekazali artyści.

Źródło: Plejada