Kuriozalna rozmowa z Piotrem Żyłą. Dziennikarz przerwał wywiad. „Nie dogadamy się”

Piotr Żyła przyzwyczaił nas do żartów i zaskakujących wypowiedzi. Po sobotnim konkursie w Klingenthal skoczek pokazał inne oblicze.

Nowy sezon w skokach narciarskich dopiero co się rozpoczął, a w polskiej reprezentacji już pierwszy kryzys. Najstarsi górale nie pamiętają, kiedy Biało-czerwoni tak fatalnie rozpoczęli zmagania o Kryształową Kulę. Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła i spółka są cieniem samych siebie.

Nie tak to miało wyglądać i doskonale zdaje sobie z tego sprawę trener Thomas Thurnbichler.

Za nami sześć pierwszych konkursów – w Ruce, Lillehammer i Klingenthal (w miniony weekend). I co? I trzeba bić na alarm. Polacy już na starcie stracili szansę, aby rywalizować o Kryształową Kulę, bowiem ich straty do czołówki są ogromne. Najlepszym przedstawicielem Biało-Czerwonych w cyklu jest Piotr Żyła. Zajmuje 20. miejsce, ale do lidera traci już… 453 punkty. 24. miejsce zajmuje Dawid Kubacki. O pozostałych reprezentantach nawet nie ma co wspominać.

– Mimo tego, że oba skoki w konkursie były płynniejsze niż wczoraj, to nie ma efektu po prostu. Próg nie oddaje tak, jak powinien. W piątek, w dniu kwalifikacji, to działało, a zarówno wczoraj jak i dzisiaj tej energii skoku po prostu nie było – analizował w niedzielę Dawid Kubacki przed kamerami Eurosportu. Cierpliwość stracił z kolei Piotr Żyła, co było widać w sobotnim wywiadzie z Damianem Michałowskim.

„Wiewiór” był zły, przybity i do dziennikarzy mówił krótkimi zdaniami albo nawet pojedynczymi słowami. – Raz lepiej, raz gorzej. Skąd się bierze ta różnica w skokach? – pytał dziennikarz TVN. – Trzeba eksperta pytać – usłyszał w odpowiedzi. Następnie zaczął dopytywać Żyłę o to, kogo powinien zapytać. – Ekspert jakiś – krótko odpowiedział Żyła. – A Twoimi oczami jak to wygląda? Ten lepszy i gorszy skok czymś się różni? – zapytał dziennikarz. – No ten lepszy był dłuższy, a ten gorszy był krótszy – stwierdził mistrz świata z Planicy na normalnej skoczni.

– Widzę, że się dzisiaj nie dogadamy – podsumował w końcu dziennikarz, po czym podziękował Żyle za krótką rozmowę.

Źródło: Sport.pl

1 Odpowiedzi na Kuriozalna rozmowa z Piotrem Żyłą. Dziennikarz przerwał wywiad. „Nie dogadamy się”

  1. Ksiądz pisze:

    Po co się sami ośmieszacie rozmawiając z takim tępakiem?????? To on wam może powiedzieć????????

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *