Krystyna Pawłowicz pręży się i napina. TAM byście się jej nie spodziewali [ZDJĘCIA]

W zdrowym ciele, zdrowy duch. Tej prostej zasady trzyma się też Krystyna Pawłowicz, która opublikowała w sieci kilka fotek z siłowni.

Stara miłość nie rdzewieje

Krystyna Pawłowicz do tej pory raczej kojarzyła się z dramatycznymi wpisami na Twitterze, szybkim wpadaniu w złość i wygłaszaniem kontrowersyjnych lub po prostu obraźliwych tez. Cała energia byłej posłanki PiS była zwyczajnie marnowana, a czasu na zdrowy tryb życia nie było za wiele. Jedzenie sałatki w podczas sejmowych obrad trudno nazwać byciem „fit”.

Wygląda na to, że sędzia Trybunału Konstytucyjnego postanowiła wrócić do korzeni. Niewiele osób o tym wie, ale w młodości Pawłowicz uprawiała z sukcesami lekkoatletykę i była wszechstronnie uzdolniona sportowo. Być może gdyby nie polityka, podziwialibyśmy byłą posłankę PiS na piłkarskiej murawie, skoczni narciarskiej lub na bieżni.

Ale stara miłość nie rdzewieje. Krystyna Pawłowicz postanowiła przypomnieć sobie jak to jest ćwiczyć w pocie czoła. Zdjęciami z fizycznej aktywności oczywiście pochwaliła się na Twitterze. W środku tygodnia sędzia Trybunału Konstytucyjnego dała sobie wycisk na siłowni.

Pawłowicz robi biceps

Ćwiczenia, które zaprezentowała mają w zamyśle wzmacniać plecy, ręce i barki. Widać, że kosztowało to Pawłowicz wiele wysiłku, ale nie zmęczyła się na tyle, nie nie napisać po wszystkim kilku postów. I – jak zgadujemy – w swoim stylu postanowiła „wkręcić” internautów, co do miejsca swojego pobytu.

„Przed powrotem do Polski wzmacniam jeszcze kondycję. Skoro 'silni panowie’ już czekają, by nas 'odkuwać’ z miejsc pracy…” – napisała była była posłanka PiS. Sławomir Nitras powinien zacząć się bać?

W kolejnym wpisie dodała, że „siły trzeba wzmacniać z poświęceniem”. Jak stwierdziła, po tym, jak wróci do kraju, zamierza bronić ojczyzny przez „silnymi panami” i „manikiurzystami”, którzy chcą „opiłowywać” obecnie rządzących.

Skąd ta nagła aktywność byłej posłanki PiS? Czy Krystyna Pawłowicz już poczuła, że zbliża się wiosna i postanowiła zadbać o swoją formę? A może jedna z freak fight’owych federacji szykuje prawdziwą bombę? Odpowiedź poznamy wkrótce.

Źródło: Wp.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *