Klęska Daniela Obajtka. Grupa Azoty podała mu biznesową czarną polewkę
Grupa Azoty wycofuje się z pomysłu sprzedaży fabryki nawozów Orlenowi. Powód? Pomysł okazał się niekorzystny dla strategii firmy. To o tyle dziwne, że jeszcze niedawno uważano chyba inaczej.
Grupa Azoty nie sprzeda fabryki Orlenowi
Grupa Azoty miała być gotowa rozmawiać z Orlenem o sprzedaży tej drugiej spółce fabryki nawozów. Tyle, że teraz z pomysłu się wycofano.
„W dniu 20 listopada 2023 r., po uwzględnieniu wyników analizy wpływu transakcji na grupę oraz koncepcji budowy jej wartości przygotowanej przez niezależnego doradcę, a także rekomendacji komitetu sterującego projektem, przyjął uchwałę o podjęciu rozmów z Orlenem w kierunku zaprzestania dalszych działań dotyczących potencjalnej możliwości akwizycji spółki Grupa Azoty Zakłady Azotowe „Puławy” przez Orlen” – podano komunikacie giełdowym Grupy Azoty, który cytuje Businessinsider.pl.
Skąd taka zmiana? Ma chodzić o analizy i wnioski, jakie z nich wyciągnięto. Marek Wadowski, Wiceprezes Zarządu Grupy Azoty S. A., przekazał, że „nie dają one podstaw do kontynuowania rozmów dotyczących potencjalnej akwizycji Grupy Azoty Puławy przez Orlen S. A.”.
– Kontynuujemy dalsze, szersze analizy, które pozwolą opracować kolejne działania prowadzące do powrotu grupy kapitałowej na ścieżkę odbudowy jej wartości rynkowej – dodał Wadowski.
Rozmowy trwały od czerwca
Orlen chciał przejąć Grupy Azoty Puławy, czyli największą polską fabrykę nawozów, do końca tego roku. Oficjalne rozmowy ruszyły w czerwcu 2023 r.
– Rozpoczynamy badanie spółki. Ale to nie jest trudny proces, myślę, że w ciągu pół roku jesteśmy w stanie go zamknąć – deklarował wtedy Daniel Obajtek, prezes Orlenu. Określił całość jako operację ratunkową i biznesową. Orlen ponoć chciał wyciągnąć Grupę Azoty z finansowych tarapatów.
Portal Buisinessinsider.pl uważa, że zarząd Azotów nie był z pomysły zadowolony. Bronił się przed przejęciem fabryki tym, że transakcja przyniesie korzyści Orlenowi, ale już jego spółce długoterminowe straty.
Przejęcie fabryki miało zostać, jak wskazywały media, zaakceptowane przez rząd PiS. Czy teraz, gdy wiemy już, że partia ta straci władzę w Polsce, plany legły w gruzach? Możliwe, że tak właśnie się stało.
Źródło: Innpoland