screen/ TVP Sport
Piotr Żyła zamieni skocznię narciarską na oktagon? Federacja freak fightowa chce przekonać „Wiewióra”, aby ten stoczył walkę ze Sławomirem Peszką. W grę wchodzi zawrotna kwota, jest tylko jedno „ale”.
Peszko znalazł rywala
Portal Sport.pl przekazał kilka dni temu, że Piotr Żyła otrzymał propozycję walki w federacji freak fightowej Clout MMA. Popularny skoczek miałby być pierwszym rywalem Sławomira Peszki, który od kilku tygodni jest twarzą Clout MMA.
– Wchodzę w ten projekt nie na 40 procent, ale na 100. Wiecie, że lubię dobrą zabawę i nie będzie nudy – zapowiadał Peszko. Propozycja, którą usłyszał Piotr Żyła z pewnością te deklaracje potwierdza.
– To byłoby potężne. Ale nie wybiegam tak daleko w przyszłość – mówił o ewentualnej walce z Żyłą Sławomir Peszko.
„Potężne” na pewno byłoby wynagrodzenie Żyły. Jak przekazał Mateusz Leleń z TVP Sport, mistrz świata w skokach narciarskich ma dostać za walkę nawet 2 miliony złotych. To kwota wielokrotnie większa niż to, co Żyła może uzbierać na skoczni. Za szóste miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ w skokach narciarskich zainkasował około 600 tysięcy złotych – za cały sezon.
– Dlaczego nie? Znacie mnie, wiecie, że ja lubię wyzwania. Że coś może mi się stać? Gorzej będzie miał ten drugi – komentuje sprawę w swoim stylu Żyła.
Piotr Żyła w MMA? Jest weto
Pomysł walki nie podoba się trenerowi polskiej kadry. Thomas Thurnbichler stawia sprawę jasno – w tym sezonie Piotr Żyła w oktagonie się nie stawi.
– Rozmawiałem z Piotrkiem Żyłą o jego propozycji z MMA. Wiem o tym. Moje stanowisko jest takie, że ryzyko kontuzji jest zbyt duże. W tym roku na pewno się nie wydarzy, nie ma na to mojej zgody. Wszystko trzeba robić w odpowiednim czasie. Zobaczymy, jak to będzie dalej wyglądało, czy po sezonie 2023/2024 Piotrek dalej będzie chciał być skoczkiem itd. – powiedział Thurnbichler.
W kontraktach z Polskim Związkiem Narciarskim zawodnicy mają zapis, że nie mogą uprawiać sportów ekstremalnych i niebezpiecznych. Żyła ma jednak już 36 lat i choć wciąż znajduje się w światowej czołówce, to jest blisko końca kariery. Gdyby z Clout MMA przyszła oficjalna oferta, a PZN chciał zablokować walkę, Żyła mógłby po prostu zakończyć karierę.
– Gdyby faktycznie miało do tego dojść, to Żyła musiałby poinformować związek, a zarząd PZN musiałby podjąć decyzję, czy może dać pozwolenie. Pytanie, czy do tego dojdzie. Musimy zrobić wszystko, żeby pomóc mu w karierze skoczka, bo nadal jest jednym z najlepszych na świecie. Piotrek też musi wziąć pod uwagę, że jest coraz starszy – skomentował Adam Małysz w rozmowie ze Sport.pl.
Źródło: Sport.pl
