Co dalej z reprezentacją? Jest decyzja PZPN ws. Fernando Santosa!

Cezary Kulesza podjął decyzję – Fernando Santos nie będzie już selekcjonerem polskiej reprezentacji. Zadecydowały fatalne wyniki w eliminacjach do EURO.

Eliminacje do EURO 2024 miały być dla Polski czasem na zmianę pokoleniową, budowę nowej drużyny pod wodzą utytułowanego selekcjonera. Fernando Santos, który w 2016 roku wygrał z Portugalią mistrzostwo Europy, okazał się jednak kompletnym niewypałem. Polska przegrała trzy z pięciu meczów eliminacyjnych, w tym kompromitująco 2:3 z Mołdawią i 0:2 z Albanią, i mocno skomplikowała sobie szanse na awans z grupy. Oczywiście nie bez winy są tu piłkarze, ale selekcjoner swoją postawą nie dawał żadnych przesłanek, że jest w stanie naprawić sytuację. Wręcz przeciwnie, jego decyzje potęgowały chaos wokół reprezentacji.

Pierwszy o zwolnieniu Fernando Santosa poinformował Piotr Koźmiński z serwisu WP SportoweFakty. Według dziennikarza były już selekcjoner zaakceptował warunki rozwiązania umowy przez Cezarego Kuleszę. Oficjalny komunikat w tej sprawie PZPN powinien pojawić się w ciągu najbliższych godzin.

Podsumowiując: Cezary Kulesza musiał podjąć trudną dla siebie decyzję – trudną, bo oznacza jego kompletną porażkę. Wybrał trenera z najwyższej półki i zupełnie przestrzelił. O ile jednak można było zastanawiać się, czy w tej sytuacji potrzebny nam trener o takim profilu, to samo CV Santosa nie budziło wątpliwości. Nikt nie spodziewał się, że 68-letni Portugalczyk zdecydował się wybrać ofertę z PZPN, by… po prostu się nie narobić. Oczywiście nie miał łatwego wejścia, bo nad kadrą wisiało widmo afery premiowej, wewnętrzne konflikty, ale Santos szybko pokazał, że wybrał pracę po najmniejszej linii oporu. Widać było, że nie ma rozeznania w polskim futbolu, że nie ma pomysłu na tę drużynę, co potwierdziło wrześniowe zgrupowanie i powołania dla Grzegorza Krychowiaka i Kamila Grosickiego.

W tym trójstronnym związku – PZPN, Santos i piłkarze – wszyscy się sobą męczyli i jasne było, że potrzeba radykalnego rozwiązania. Problem polegał tylko na tym, że Santos niekoniecznie chciał rezygnować z dobrze płatnej, niewymagającej pracy. Jasne stało się, że niezbędne będą twarde negocjacje.

We wtorek odbyło się spotkanie Portugalczyka z Cezarym Kuleszą. Choć wydaje się pewne, że Portugalczyk zostanie zwolniony, ta decyzja nie została jeszcze wtedy ogłoszona.

Panowie rozmawiali o zakończonym zgrupowaniu, które – jak wiemy – było dla nas bardzo złe jeśli chodzi o wyniki. Dyskutowano również o tej trudnej sytuacji, w której znalazła się reprezentacja Polski w eliminacjach do Euro 2024 – powiedział dziennikarzom rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.

We wtorek wieczorem Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl poinformował jednak, że strony wstępnie porozumiały się w sprawie zakończenia współpracy. Decyzja została podjęta, Fernando Santos nie będzie już selekcjonerem. Wiadomo więc już, że kadrę do październikowych meczów przygotuje nowy szkoleniowiec.

Przed reprezentacją jeszcze trzy mecze eliminacyjne w grupie. 12 października Polska zmierzy się na wyjeździe Wyspami Owczymi, a trzy dni później z Mołdawią u siebie. Eliminacje zakończymy meczem z Czechami przed własną publicznością. Szanse na wyjście z grupy mocno się skomplikowały, bo musimy liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w innych meczach. Bardziej realną szansą na awans są baraże.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *