Była żona Jakimowicza przerywa milczenie. TAK oceniła wybryki eks-męża
Jarosław Jakimowicz od kilku lat niemal bezustannie wywołuje kontrowersje. Jego była żona, Joanna Sarapata, starała się dotąd nie wypowiadać na jego temat. Teraz złamała tę zasadę.
Była żona Jakimowicza przerywa milczenie
Joanna Sarapata, ceniona na świecie malarka, w rozmowie z mediami wypowiedziała się na temat swojego byłego męża, którym jest Jarosław Jakimowicz. Ponoć ich relacja są dobre.
– Jarek pamięta o naszych świętach. Zawsze sobie składamy życzenia, jak nie telefonicznie to sms-owo. W święta też życzymy sobie wszystkiego najlepszego. Jest tak, jak w rodzinie być powinno – powiedziała.
Przy innej okazji próbowała też bronić jego zachowań. Podkreśliła jednak, że kiedyś był on inną osobą.
– Jarek zawsze był prowokatorem. Często miał inne zdanie niż jego znajomi (…) Ale był bardzo pomocny, więc ludzie go lubili. Nie wiem, jaki jest teraz (…) ale ludzie się zmieniają. Więc gdy ktoś mnie pyta, jak mogłam kiedyś związać się z Jarkiem, to odpowiadam, że on kiedyś był inny i ja byłam inna – tłumaczyła zaś redakcji Plejady.
Kariera Jakimowicza
Sam Jakimowicz był w latach 90. wielką gwiazdą. Mimo tego, że nie cechował się (i nadal nie cechuje) wielkim talentem aktorskim, dzięki filmowi „Młode wilki” stał się bardzo popularny. Można uznać go za jednego z największych ówczesnych idoli nastolatek.
Po takim debiucie potem było już jednak tylko gorzej. Nie zagrał już w żadnym bardzo popularnym filmie. Pojawił się za to w programie „Big Brother VIP”, a także „J&J, czyli Jola i Jarek”.
W mediach zagościł na stałe parę lat temu. Zaczął chwalić się swoim konserwatywnym wychowaniem i prawicowym światopoglądem, o którym powszechnie wcześniej nie było wiadomo. Może jednak dzięki temu ostatniemu jest dziś jedną z gwiazd TVP.
Obecnie jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych celebrytów. Co jakiś czas słychać też o jego kontrowersyjnych wypowiedziach. Od lat jest na celowniku Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który niedawno podał go nawet do sądu.
Źródło: natemat.pl, Super Express, Plejada