Policja cały czas nie przestaje zaskakiwać z Komendantem Głównym na czele. Padła data możliwej inwazji Chin na Tajwan.
Żenady
Miejsce 3
Chiny i Tajwan
Szef tajwańskiej dyplomacji Joseph Wu udzielił wywiadu stacji Sky News w którym podał najbardziej prawdopodobną datę inwazji Chin na Tajwan. To 2027 rok. Czemu padła ta data?
To wtedy przywódca Chin Xi Jinping będzie się starał o czwartą kadencję na stanowisku sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin i dla utrwalenia swojego wizerunku może wywołać wojnę. Wywołanie międzynarodowego kryzysu może być też próbą odwrócenia uwagi społeczeństwa od niepowodzeń w polityce wewnętrznej.
Miejsce 2
Poseł Jach
TVN24 ustalił, że poseł PiS-u Michał Jach, zasiadający od 4 lat w Komisji do spraw Służb Specjalnych, nie ma poświadczenia bezpieczeństwa wydawanego przez ABW. Sprawa dotyczy dostępu do informacji ściśle tajnych i NATO-wskich. Według byłych funkcjonariuszy służb specjalnych jest bardzo prawdopodobne, że ABW trafiła na fakty, które przekreślają przyznanie mu dostępu do ściśle tajnych tajemnic. Gdy na posiedzeniu komisji mają się pojawić informacje, do których poseł nie ma dostępu, to opuszcza salę obrad. – Nigdy nie słyszałem o postępowaniu, które trwa ponad cztery lata wobec zwykłego urzędnika, nie wspominając o pośle rządzącej koalicji – mówi pułkownik Krzysztof Dusza, były wiceszef Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Miejsce 1
Policja
Policja cały czas nie pozwala nam od siebie odpocząć. Granatnik, wysięgnik pod oknem aktywistów z Lotnej Brygady Opozycji, nastolatki w radiowozie i na koniec hiszpańscy nurkowie buszujący przy energetycznej infrastrukturze krytycznej na Morzu Bałtyckim. To jednak nic przy publikacji „Gazety Wyborczej”, która ujawniła, że brat Komendanta Głównego jest umoczony w udział w zorganizowanej grupie przestępczej parającej się wyłudzaniem podatku VAT. Tak, tak, chodzi o karuzele VAT-owskie, z którymi podobno rząd tak dzielnie walczy od 7 lat. To już drugi taki przypadek w okolicach obozu rządzącego. Pierwszym była mafia VAT-owska zagnieżdżona w Ministerstwie Finansów.
Antyżenady
Miejsce 3
Zbuntowany plebiscyt
„Osobowości roku 2022” to plebiscyt organizowany przez zakupione przez Orlen dzienniki regionalne. Nominacje odbywają się w pięciu kategoriach: kultura, działalność społeczna i charytatywna, biznes, polityka oraz nauka. Głosy można oddawać SMS-owo za jedyne 3,69 zł i to wzbudziło największe kontrowersje. Nominowani uważają, że zarobione na SMS-ach pieniądze zasilą kasę giganta paliwowego, a oni nie chcą do tego przykładać ręki. Oburzeni zaczęli domagać się od Orlenu wykreślenia ich z listy nominowanych. Na razie nie wiadomo, jak z tego wybrnie państwowa spółka.
Miejsce 2
Zbuntowani posłowie
Nie wszyscy z PiS-u podnieśli rękę za projektem ustawy przybliżającym Polskę do środków z KPO. Ryszard Terlecki walnął pięścią w stół i zapowiedział rozliczenia, co w domyśle ma dać wszystkim zbuntowanym do zrozumienia, że ich miejsce na listach wyborczych stanęło pod znakiem zapytania. I gdy wszyscy spodziewali się worów pokutnych, buntownicy wyśmiali Terleckiego. Posłanki i posłowie mówią, że szef klubu parlamentarnego staje się już nudny z tym straszeniem. Gdy doszło do buntu w sprawie „Piątki dla zwierząt”, była ta sama gadka, a skończyło się tym, że Jarosław Kaczyński przywrócił do partii wszystkich zawieszonych.
Miejsce 1
Ukraina
W zeszłym tygodniu z tajną wizytą w Kijowie pojawił się dyrektor CIA William Burns, który przedstawił Wołodymyrowi Zelenskiemu spodziewaną strategię Rosji na najbliższe tygodnie. Podobne rozmowy odbywały się przed wybuchem wojny, co świadczy o tym, że wiosenna ofensywa Rosji jest raczej pewna. Pentagon ogłosił w czwartek wieczorem nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 2,5 mld dolarów. Do Polski przyjadą ukraińskie załogi czołgów, aby odbyć szkolenie na Leopardach. W amerykańskiej bazie Ramstein doszło do spotkania grupy kontaktowej ds. wsparcia Ukrainy. Najważniejszą informacją jest brak porozumienia w sprawie przekazania Ukrainie Leopardów. Ta decyzja jest na razie blokowana przez Berlin. Według zapowiedzi Mateusza Morawieckiego, Polska wbrew stanowisku Niemiec może wysłać niemieckie czołgi na front. Opozycja popiera ten pomysł.
Przyszły tydzień będzie na pewno obfitował w sondaże, które zostały przeprowadzone po głosowaniu nad ustawą o Sądzie Najwyższym, która ma odblokować pieniądze z KPO. Na opozycji doszło do rozłamu za sprawą Szymona Hołowni. Jego koło parlamentarne zagłosowało przeciwko ustawie, co było wbrew opozycyjnej umowie. „Newsweek” dotarł do badania zleconego przez opozycję z którego wynika, że jej wyborcy murem stanęli za „wstrzymaniem się od głosu”, czyli decyzją PO, Lewicy i PSL. Strategię Szymona Hołowni poparło tylko 9 proc. badanych. To rodzi dreszczyk emocji przed badaniami preferencji partyjnych. W środę i czwartek będzie obradował Sejm. Nie jest wykluczone, że premier Mateusz Morawiecki lub wicepremier Jacek Sasin zabiorą głos w sprawie zabezpieczenia dostaw węgla do gospodarstw domowych przed sezonem grzewczym. Jest to o tyle prawdopodobne, bowiem na koncie szefa rządu w mediach społecznościowych zaczęły się pojawiać wpisy mówiące o sukcesie w tej kwestii.
