Żenady i Antyżenady cz. 34. U Morawieckiego bez zmian, a agent Tomek zaczął sypać

Nowa większość sejmowa weszła do Sejmu razem z obywatelami. U Mateusza Morawieckiego bez z zmian. Agent Tomek zaczął sypać.

Żenady

Miejsce 3

Morawiecki wysyła zaproszenia

To już ostatnie minuty żenującego spektaklu urządzonego przez Mateusza Morawieckiego. Ustępujący premier dostał od prezydenta Andrzeja Dudy misję tworzenia rządu i została z tego tylko misja, bo rządu żadnego nie będzie.

Na ostatniej prostej były szef rządu wysłał zaproszenia na rozmowę do liderów Trzeciej Drogi, Lewicy i Konfederacji. Na spotkanie udał się tylko Krzysztof Bosak ze swoją świtą. Po co? Konfederacja celuje w ten sam elektorat i chciała pokazać, że Morawiecki jest słabym premierem, a po prawej stronie sceny politycznej tylko oni są realną przeciwwagą. Zaproszenia nie otrzymała Koalicja Obywatelska. – Sprawa jest niepoważna i wszyscy o tym wiemy – skomentował Donald Tusk.

Miejsce 2

Ochrona Kaczyńskiego

Jeśli ktoś myślał, że Marszałek Sejmu Szymon Hołownia chce zrobić na złość Jarosławowi Kaczyńskiemu i zablokować paradowanie po Sejmie jego prywatnej ochrony, to jest w błędzie. Onet.pl rozmawiał z byłym funkcjonariuszem pracującym w firmie Grom Group. Z jego relacji wyłania się obraz ludzi, którzy nie liczą się z nikim i czują się nietykalni. Do Sejmu wchodzą z bronią i rozstawiają po kątach SOP i Straż Marszałkowską. Szymon Hołownia uważa, że tego typu twory nie powinny mieć wstępu na teren parlamentu, a Straż Marszałkowska spokojnie sobie poradzi w zapewnieniu bezpieczeństwa Jarosławowi Kaczyńskiemu. Liczymy na szybkie rozwiązanie sprawy.

Miejsce 1

Awantura w KRS

Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej została słownie napastowana przez sędziego Macieja Nawackiego. „Odszczeka to pani, wcisnę to pani w gardło” – miał powiedzieć kolega Zbigniewa Ziobry. Posłanka zażądała przerwania posiedzenia KRS i wezwania policji, bo uznała słowa Nawackiego za groźbę. Sędzia tłumaczy się, że został obrażony przez Kamilę Gasiuk-Pihowicz. Chodzi o jej wpisy w mediach społecznościowych. W ocenie posłanki, ludziom „dobrej zmiany” zaczynają puszczać nerwy i dlatego stają się coraz bardziej agresywni. Sprawa trafi do prokuratury.

Antyżenady

Miejsce 3

Zaprzysiężenie

Pałac Prezydencki chyba już sobie uświadomił, że Mateusz Morawiecki może co najwyżej zebrać parę grzybów w lesie, a nie zmontować większość sejmową, która przegłosuje mu expose. Prezydencki minister Andrzej Dera wskazał możliwe terminy, w których Andrzej Duda może dokonać zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska. – Myślę, że najbardziej realną datą, chyba pierwszą możliwą, będzie 13 grudnia. Bo 12 grudnia pan prezydent wraca z Genewy. Jest możliwy 13-14, więc nie ma żadnych przeszkód, żeby do tego doszło – powiedział. Chodzi o to, że w dniach 14-15 grudnia odbędzie się szczyt Rady Europejskiej i dobrze by było gdyby pojechał na niego nowy premier.

Miejsce 2

Agent Tomek

Poniedziałkowa „Gazeta Wyborcza” opublikowała wywiad z Tomaszek Kaczmarkiem znanym jako agent Tomek. Kaczmarek tydzień temu zeznawał w prokuraturze i ubiega się o status świadka koronnego. W rozmowie z gazetą opowiedział, jak działał taśmociąg między PiS-owskimi służbami i dziennikarzami „Gazety Polskiej”. Agent Tomek wymienia Cezarego Gmyza, Samuela Pereirę, Dorotę Kanię i Tomasza Sakiewicza, jako osoby, którym dostarczał surowe materiały operacyjne CBA. Na ich podstawie niszczono i atakowano ludzi, takich jak Aleksander Kwaśniewski czy Andrzej Lepper.

Miejsce 1

In-vitro

Pierwszą ustawą, jaką zajął się Sejm, był projekt obywatelski przywracający finansowanie in-vitro z budżetu państwa. To bardzo wyraźny sygnał skierowany do obywateli. – „Tak” tej ustawie powiedzieli ludzie o bardzo różnych poglądach politycznych. I mam naprawdę ogromną nadzieję, że „tak” tej ustawie powie każda strona tej wysokiej izby, jak również, że „tak” tej ustawie powie pan prezydent – powiedziała w Sejmie Małgorzata Rozenek-Majdan. Prezydent Andrzej Duda najprawdopodobniej nie będzie blokował tej ustawy.

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *