Zełenski odwiedził zalany Chersoń, Rosjanie odpowiedzieli ogniem. „Próbowali go zabić”

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski znowu jest obiektem rosyjskiego polowania. Rosjanie próbowali zabić ukraińskiego przywódcę.

Najważniejszym rosyjskim celem po ataku na Ukrainę było wyeliminowanie Wołodymyra Zełenskiego. Ukraińskie służby udaremniły kilka zamachów na jego życie. Trzy dni temu rosyjska armia wysadziła strategiczną tamę na Dnieprze i doprowadziła do zalania olbrzymich obszarów Ukrainy.

Jedną z zalanych miejscowości jest odbity przez Ukraińców Chersoń na południu Ukrainy. W czwartek region został odwiedzony przez Wołodymyra Zełenskiego. Agencja NEXTA poinformowała, że tuż po wizycie głowy państwa Rosjanie zbombardowali okolice w której przebywał.

– Rosjanie próbowali zabić Zełenskiego podczas jego wizyty w Chersoniu […] Pierwsze wideo pokazuje Zełenskiego stojącego z okolicznymi mieszkańcami w pobliżu zalanej ulicy […] Wkrótce po jego odjeździe okupanci rozpoczęli ostrzał tej samej ulicy, na której przebywał Zełenski – pisze NEXTA.

Agencja podała, że kilka chwil przed ostrzałem Wołodymyr Zełenski pojechał do sąsiedniego obwodu mikołajowskiego, który także został zalany.

Ruszyła ukraińska ofensywa

Wysadzenie tamy w Nowej Kachowce miało na celu utrudnienie ukraińskiej armii rozpoczęcie ofensywy. Tak też się stało, bo na kierunku krymskim Ukraińcy nie będą w stanie uderzyć przez dłuższy czas. Nie przeszkadza to jednak w przeprowadzeniu uderzeń na innych kierunkach.

Korespondent Polsat News Mateusz Lachowski, który od początku wybuchu wojny przebywa w Ukrainie, napisał na Twitterze „Zaczęło się”, czyli ukraińskie związki taktyczne ruszyły do kontrofensywy. Podobnie jak przy ofensywie w zeszłym roku, tak teraz również panuje cisza informacyjna.

– W ciągu ostatnich dwóch dni Ukraińcy atakowali w wielu miejscach na całym froncie. Działania ofensywne były prowadzone od rejonu Bachmutu po Zaporoże. W operacji uczestniczy wiele brygad, a tym samym co najmniej kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy – pisze Mateusz Lachowski.

– Do ataków wykorzystano bataliony zmechanizowane – dużo sprzętu, w tym czołgów i bojowych wozów piechoty. W rejonie Bachmutu, pod Kliszczeiwką, udało im się opanować praktycznie wszystkie wzgórza nad tą miejscowością. Ukraińcy przesunęli się też pod Berechiwką. To kierunek, o którym sporo wiemy. O reszcie wiemy bardzo niewiele. Doszło do uderzeń w okolicach Wołnowachy, Wuhledaru, Wielkiej Nowosilki i Orichowa – czytamy.

Źródło: Radio Zet

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na Zełenski odwiedził zalany Chersoń, Rosjanie odpowiedzieli ogniem. „Próbowali go zabić”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *