„Wiadomości” TVP kompletnie odleciały. TEN opis zdjęcia Dudy przebił wszystko

Czwartkowe „Wiadomości” skupiły się na wizycie Andrzeja Dudy w Davos. I nie chodzi tu o bynajmniej o prezydenckie trudności z angielskim.

Za wcześnie dla Dudy

Andrzej Duda był jednym z gości Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos. Prezydent tradycyjnie miał małe kłopoty z doborem angielskiego słownictwa, gdy opowiadał o pomocy Ukrainie. Wyszło niezręcznie, bo prezydent dosłownie stwierdził, że wysłaliśmy więcej czołgów, niż nas na to stać.

W efekcie można uznać, że rozbroiliśmy własną armię i jesteśmy mocno osłabieni.

W pewnym momencie Andrzej Duda zaciął się, ale wtedy postanowił obrócić sytuację w żart. – I don’t want… I don’t want – mówił po angielsku, po czym poddał się, pokręcił głową i rzucił żart: – Przepraszam, jest zbyt wcześnie rano – dodał po angielsku, wywołując salwę śmiechu. Sam też miał wiele radości z opowiedzianego dowcipu.

Czwartkowe „Wiadomości” TVP również poświęciły sporo czasu na to, co wydarzyło się w Davos. Bohaterem jednego z materiałów został oczywiście Andrzej Duda.

„Postawa pozbawiona kompleksów”

— Presja na Berlin w sprawie dostaw niemieckiej produkcji czołgów dla Ukrainy zaczyna przynosić zaskakujące rezultaty. Możliwość wysłania swoich czołgów rozważa Paryż, zadeklarowała to już Wielka Brytania. Szwecja chce wysłać bojowe wozy piechoty i sonduje dołączenie do budowanej przez Warszawę koalicji. Hasło „uwolnić Leopardy” podawane jest już nawet przez Europarlamentarzystów — mówiła z dumą Danuta Holecka. A był to tylko wstęp do zadziwiającego…fikołka.

Materiał, którym rozpoczęto program, opatrzony paskiem „Polska Liderem Wolnego Świata” opisywał, jak walczący z agresją Rosji na Ukrainę Kijów zabiega o dostawy zachodnich czołgów. W tym kontekście przedstawiono wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy. Następnie „Wiadomości” opisały spotkanie prezydenta z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, a jako „symbol pozbawionej kompleksów postawy Polski” pokazano ich wspólne zdjęcie.

— Zdjęcie ze spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem stało się symbolem pozbawionej kompleksów postawy Polski podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, przede wszystkim w kontekście przekazania Ukrainie czołgów Leopard – wyjaśnił widzom reporter TVP.

Aż chciałoby się zapytać: ale o co chodzi? Na tym „symbolicznym zdjęciu” widać kadr z Dudą i Scholzem. Polski prezydent ma wyciągniętą dłoń, widać, że gestykuluje, a kanclerz Niemiec po prostu na niego patrzy. No umówmy się, obrazek jakich milion na każdym dyplomatycznym spotkaniu. Myśleliśmy, że chociaż Duda pokazał język Sholzowi albo zrobił „diabełka” do zdjęcia…Ciekawe jak długo najemnicy TVP trudzili się, by dobrać jakiś obrazek do wcześniej postawionej tezy.

Źródło: Onet

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *