Umęczona Edyta Górniak dziękuje za modlitwy i znika z showbiznesu. „Bałam się, że nie dociągnę do końca roku”

Edyta Górniak udzieliła wywiadu „Super Expressowi”. Wokalistka ogłosiła, że musi na jakiś czas zawiesić karierę, bo się napracowała i zmęczyła.

Z jakiegoś powodu Edyta Górniak była przez ostatnia lata regularnie zapraszana do TVP na wszelkie możliwe imprezy, choć najstarsi górale z Zakopanego nie pamiętają, kiedy nagrała ostatnio jakiś przebój. Wokalista, wizjonerka i duchowa przywódczyni w jednym wystąpiła też na „Sylwestrze z Dwójką”. I będzie mogła się poczuć jak prawdziwa diwa.

„Jako jedna z pierwszych podpisała umowę. Jak co roku mogła liczyć na gwiazdorskie warunki, ale też na bardzo wysoką stawkę. Podczas koncertu będzie miała dwa wyjścia, oba z Allanem i zgarnie za nie 100 tys. zł. Allan będzie miał osobne wynagrodzenie, więc całe 100 tys. pójdzie na konto diwy. Taką samą stawkę w tym roku dostanie tylko Maryla. TVP bardzo zależało, żeby nie poszła do Polsatu, więc byli gotowi słono za to zapłacić” — zdradził informator Pudelka.

Ale przyjemne honorarium to nie wszystko. – W przeciwieństwie do innych gwiazd nie będzie musiała się przygotowywać do występu w namiocie obok sceny. TVP przygotowało dla artystki oraz jej ekipy osiem pokoi w luksusowym zakopiańskim hotelu. Zarówno podczas prób, jak i w dzień koncertu, stamtąd piosenkarkę będzie odbierał prywatny szofer, który ma zadbać, żeby wszystko odbywało się sprawnie – dowiedział się Pudelek.

Niestety, i te luksusy to była za mało i Edyta Górniak ogłosiła, że tak strasznie harowała pod koniec roku, że musi teraz zrobić sobie długą przerwę. O swoich planach opowiedziała w rozmowie z „Super Expressem”. – Odpoczynek to jest moje wielkie marzenie po tak intensywnym sezonie. Nie pierwszy raz miałam taki maraton, ale bardzo mocno czuję to w kościach i w sprawach związanych ze zdrowiem – powiedziała.

– Już trzy, cztery projekty temu, bałam się, że nie dociągnę do końca roku, ale udało się. Dziękuję za modlitwy i wsparcie. Wiem, że się wielu fanów modli za moją siłę, za moje zdrowie, żebym miała witalność i dawała radę. Muszę odpocząć, więc jak 1 stycznia wyłączę telefon, to nie będzie mnie do kwietnia, no, chyba że pojawią się jakieś megaprojekty – podsumowała Górniak.

Źródło: Se.pl

2 Odpowiedzi na Umęczona Edyta Górniak dziękuje za modlitwy i znika z showbiznesu. „Bałam się, że nie dociągnę do końca roku”

  1. Anna pisze:

    I bardzo dobrze, przecież po 4 tys lat każdy byłby zmęczony. Czas na relax za nasze pieniądze na Malediwach.

  2. Rico pisze:

    Czas najwyższy, by odeszła w mroki niepamięci wraz ze swoim niezwykle utalentowanym,, Enzo”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *