TVP kłamała nawet w sprawie „Szansy na sukces”? Artur Orzech przerwał milczenie. „Mam w posiadaniu dokumenty…”

Artur Orzech w rozmowie z Plejadą wspominał teraz kulisy jego odejścia z TVP. Wcześniej prowadził tam „Szansę na sukces”.

Artur Orzech wspomina swoje odejście

Artur Orzech w pierwszej połowie 2021 r. odszedł z TVP. Powód? Mówiło się, że nie pojawił się na nagraniu jednego z odcinków „Szansy na sukces”.

Miał też nie zgadzać się z kierunkiem, w jakim program ewoluował. Gośćmi odcinków mieli być np. Jan Pietrzak i Boys, znany zespół disco polo. Uczestnicy mieli śpiewać ich piosenki.  Jak to wszystko wspomina Orzech?

– Ja z tymi gośćmi po prostu nie miałbym o czym rozmawiać. Pamiętam, że wcześniej poproszono mnie o poprowadzenie „Szansy…” z Zenkiem Martyniukiem. Zapewniono mnie, że to ostatni flirt z disco polo w tym programie. Zgodziłem się, bo stwierdziłem, że jeśli będzie to tylko jeden odcinek, nie zaszkodzi to „Szansie…”. A poza tym uznałem, że może czegoś dowiem się o disco polo, na którym kompletnie się nie znam. Żeby była jasność – dla mnie to muzyka, która funkcjonuje w przestrzeni funkcjonalno-użytkowej, a nie artystycznej. Nie uważam, że powinno się wprowadzać ten gatunek do sal filharmonicznych. W TVP zdanie na ten temat było inne – powiedział teraz w wywiadzie.

Jak zaś było z tym niepojawieniem się na nagraniach odcinka?

– To nie odbyło się tak, jak przedstawiała to Telewizja Polska – czyli że nikomu nic nie powiedziałem, milczałem i nie pojawiłem się na nagraniach. To pewne zafałszowanie. Gdyby rzeczywiście tak było, skąd wziąłby się Marek Sierocki? Przechodził korytarzem przy S-5 na Woronicza? Przecież nie wyciągnięto go jak królika z kapelusza iluzjonisty. Produkcja wiedziała, że mnie nie będzie, w związku z czym sięgnięto po niego jako zastępstwo – wspominał teraz dziennikarz. – Wówczas tego nie komentowałem, bo miałem dość kontaktów z TVP i nie chciałem rozgrzebywać tej sprawy. Ale mam w posiadaniu dokumenty, z których jasno wynika, że niestawiennictwo na nagraniach, łączy się z karą finansową dla mnie. Karę zapłaciłem, co oznacza, że to ja zrezygnowałem ze współpracy z Telewizją Polską, a nie odwrotnie, jak próbowano przedstawić tę sytuację dodał.

Czy Orzech wróci do TVP?

Pytanie, czy Orzech wróci teraz do TVP? On sam przyznaje, że czuje się człowiekiem radia, a nie TV. Mógłby wrócić do TVP, ale ta musiałaby być „bez propagandy, bez cenzury” i zapewnić dziennikarzom swobodę pracy.  Dodał, że „media publiczne są aktualnie na takim dnie, że niżej upaść już się chyba nie da.”.

Wiadomo, że do TVP może wrócić np. Maciej Orłoś.

Źródło: Onet, Plejada

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *