Trzymał akta w garażu, teraz ma kłopoty. Bodnar podjął ważną decyzję w sprawie człowieka Ziobry. „Ochrona interesu publicznego”

screen/ TVP Info
Prokurator Jerzy Ziarkiewicz, człowiek Zbigniewa Ziobry, ma kolejne kłopoty. Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar podjął bardzo ważną decyzję.
Prokurator Jerzy Ziarkiewicz stał na czele Prokuratury Regionalnej w Lublinie. To tam na początku roku wybuchł skandal z aktami spraw trzymanymi w garażu. W prokuraturze przeprowadzono audyt, który wykazał szereg nieprawidłowości. Szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar zawiesił Jerzego Ziarkiewicza.
– Prokurator generalny Adam Bodnar, mając na uwadze liczbę i wagę ujawnionych nieprawidłowości, jak również charakter zarzucanych Jerzemu Ziarkiewiczowi przewinień dyscyplinarnych godzących w zaufanie do urzędu prokuratora, zdecydował o odsunięciu go od wykonywania obowiązków służbowych – przekazała w rozmowie z Onetem prok. Anna Adamiak, rzeczniczka prasowa prokuratora generalnego. Prokurator został zawieszony na okres 6 miesięcy.
– Decyzja ma na celu ochronę autorytetu prokuratury, a także interesu publicznego – tłumaczy rzeczniczka.
Szereg nieprawidłowości
Prokuratura Krajowa prześwietliła Prokuraturę Regionalną w Lublinie. Na podstawie uzyskanych dowodów Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wszczął śledztwo w kierunku niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez byłego Prokuratora Regionalnego w Lublinie Jerzego Ziarkiewicza.
Ponadto Rzecznik Dyscyplinarny Prokuratora Generalnego prowadzi postępowanie dotyczące rażącego naruszenia przepisów prawa oraz uchybienia godności urzędu.
Informacja o działaniach prokuratury w sprawie nieprawidłowości stwierdzonych w funkcjonowaniu Prokuratury Regionalnej w Lublinie pod kierownictwem prok. Jerzego Ziarkiewicza, w tym o śledztwie prowadzonym w WSW PK oraz o postępowaniu dyscyplinarnym. ⬇️https://t.co/bnfJUZ9aR2
— Prokuratura (@PK_GOV_PL) September 13, 2024
– Ustalenia lustracji potwierdziły nieprawidłowości związane z organizacją pracy i administrowaniem jednostką, a także nieprawidłowości z wewnętrznym i zwierzchnim nadzorem służbowym.W toku lustracji ujawniono w pomieszczeniu gospodarczym (garażu) Prokuratury Regionalnej w Lublinie dokumenty zgromadzone w toku postępowań przygotowawczych prowadzonych przez prokuratora Jerzego Ziarkiewicza – czytamy.
Akta w garażu
Pod koniec stycznia „Gazeta Wyborcza” ujawniła, że prokurator Jerzy Ziarkiewicz trzymał w garażu niewygodne dla PiS-u śledztwa. Wśród nich znalazła się sprawa kilometrówek Ryszarda Czarneckiego. Zaufany Zbigniewa Ziobry ściągał do siebie śledztwa uderzające w polityków PiS pod pozorem nadzoru nad nimi.
Cała sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z kierowców prokuratury poskarżył się na korytarzu, że od dłuższego czasu musi parkować służbową mazdę na dworze, a rano ją odśnieżać i skrobać lód z szyb. Zapytany, o co chodzi, odparł, że garaż jest zawalony aktami i nie da się do niego wjechać. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Onet.pl, Media