To się Kaczyński wścieknie! Ekspert posłuchał wypowiedzi prezesa i… Brutalna ocena! „Żal mi…”

Screene/tvp
Jarosław Kaczyński pewnie wyobraża sobie siebie jako wybitnego oratora. Kiedy dowie się, jak ocenia go prof. Jerzy Bralczyk, nie będzie zadowolony.
Jarosław Kaczyński występuje bardzo często – czy to na partyjnych konferencjach prasowych na Nowogrodzkiej, czy na wiecach organizowanych przez PiS. W swoich oczach prezes zapewne jest wybitnym mówcą, którego przemówienia porywają tłumy. Rzeczywistość jest jednak trochę mniej wesoła. Po pierwsze Kaczyński jest nudny, bo gada tylko o Tusku, Niemcach i złym PO, po drugie – często zalicza wpadki. Podczas kampanii parlamentarnej sztabowcy drżeli za każdym razem, gdy prezes zabierał głos, bo mógł palnąć coś, co skomplikowałoby walkę o głosy.
Kaczyński nie będzie zapewne zadowolony, kiedy dowie się, jak jego wypowiedzi ocenia prof. Jerzy Bralczyk. Wybitny językoznawca był gościem podcastu „Bez żadnego trybu” na łamach „Faktu”. Prowadzący program Robert Fonte Roldan zapytał profesora, czy Kaczyński mówi „piękną polszczyzną”. Co na to ekspert?
– Mówił kiedyś piękną polszczyzną. Pamiętam jego przemówienia sejmowe z lat 90. – przyznał prof. Bralczyk. – Nie zgadzałem się z nim raczej, ale to była polszczyzna, którą zwracał się do ludzi rozumiejących różne rzeczy bardziej. To były zdania złożone – dodał. Ale na tym koniec komplementów. Zdaniem prof. Bralczyka, wypowiedzi Kaczyńskiego zmieniły się na gorsze.
– Natomiast sposób mówienia dzisiejszy, a więc pełen agresji, takiej intonacji także częściowo obrażającej a częściowo obrażonej można by powiedzieć, to już mi zupełnie nie odpowiada. Żal mi tego dawnego Kaczyńskiego – ocenił językoznawca. Profesor zauważył też, że Kaczyński ma tendencję do „używania obcych słów trudno zrozumiałych”. Jako przykład podał słowo „ojkofobia”, nam przychodzi do głowy słynny post prezesa na X, gdzie pisał o „rudymentach prawa”.
Ważna decyzja Sądu Najwyższego. Pozostaje pytanie, czy obecna władza ją zrealizuje czy kolejny raz dojdzie do złamania prawa, a tym samym potwierdzenia faktu, że nastąpiła zmiana ustroju siłą, a w Polsce nie obowiązują nawet rudymenty prawa.
— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) December 11, 2024
W dalszej części rozmowy prof. Bralczyk ocenił też polszczyznę Grzegorza Brauna, który wyrasta na głównego skandalistę polskiej polityki.
– Forma wypowiedzi posła Brauna na przykład raczej mi się podoba, treść wcale nie. I to tak bywa dość często we współczesnych wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego – wskazał prof. Jerzy Bralczyk.
Źródło: Fakt
1 Odpowiedzi na To się Kaczyński wścieknie! Ekspert posłuchał wypowiedzi prezesa i… Brutalna ocena! „Żal mi…”
Kaczyński mówi niezrozumiałym językiem na pewno nie do swoich wyborców, bo żeby zrozumieć Kaczyńskiego to trzeba mieć trochę wiedzy i intelektu. Natomiast sam Kaczyński stwierdził, że zmienił ustrój państwa bez zmiany konstytucji, więc wracamy do normalnego konstytucyjnego porządku prawnego i do konstytucyjnego ustroju państwa.