To koniec medialnej kariery Dagmary Kaźmierskiej? Przerażające zeznania jej ofiary. „Szarpała za włosy, biła z otwartej ręki”

Dagmara Kaźmierska jeszcze niedawno błyszczała na parkiecie show Polsatu. Dziś jej ofiara z dawnych lat przerwała milczenie.

Poważne zeznania Marii A.

Dagmara Kaźmierska jeszcze niedawno uśmiechała się do kamery na parkiecie „Tańca z Gwiazdami”. Razem z uczestnictwem w show Polsatu wróciła do niej przeszłość sprzed czasów sławy.

Wielu widzów bojkotowało program, w którym tańczyła celebrytka, ponieważ uznawali to za promowanie osób po wyrokach.

„Królowa Życia”, zanim pojawiła się w show-biznesie, została skazana prawomocnym wyrokiem min. za stręczycielstwo, sutenerstwo oraz zmuszanie młodych dziewczyn do prostytucji. Prowadziła również swoją agencję towarzyską „Haidi” w Szalejowie Dolnym.

Kiedy Dagmara ponownie rozkręcała swoją karierę w mediach, głos postanowiła zabrać jedna z jej ofiar. Maria A. której imię dla bezpieczeństwa zostało zmienione, opowiedziała o brutalnym traktowaniu, zmuszaniu do narkotyków oraz o gwałcie, który miał być karą za próbę ucieczki z agencji.

Maria A. twierdzi, że była odurzana narkotykami do tego stopni, że nie miała siły wstać z łóżka.

Do pokoju wszedł Ruski jeden z „żołnierzy” Dagmary Kaźmierskiej i dał mi amfetaminę. Na siłę kazał mi to wciągnąć, choć ja nie chciałam. On dalej krzyczał, że mam to wziąć i iść do klientów, bo jak nie, to przyjedzie Krzysiek. W końcu wzięłam tę amfetaminę i poszłam do klientów – cytuje zeznania ofiary portal Goniec.

„Królowa Przemocy”

Ofiara Kaźmierskiej podjęła próbę ucieczki, ponieważ miała już dość wszystkiego. Niestety, ktoś ubiegł Marie. Dagmara postanowiła się z nią rozprawić w typowy dla siebie sposób.

Krzyczała, szarpała za włosy, biła z otwartej ręki, po brzuchu, ale tak, by nie zostawić śladów na twarzy. Jak skończyła, to syknęła, że jak odejdę, to i tak mnie znajdzie i wtedy pokaże mi, że nie jest tak słodziutka i milutka, na jaką wygląda – opowiadała pokrzywdzona kobieta.

U Marii został zdiagnozowany nowotwór, ale mimo to, kobieta miała być zmuszana do opalania się na solarium, aby być bardziej atrakcyjną dla klientów.

Prawdopodobnie ten przerzut do nerki zawdzięczam Dagmarze. Ja się jej nie boję, bo w sumie mi obojętne, co ze mną będzie – zdradziła Gońcowi.

Na jednej próbie ucieczki się nie skończyło. Każda kolejna spotykała się z równie srogą karą. Po którymś razie Dagmara wykrzyczała w stronę Marii, że „k***a to nie człowiek” i nakazała ją zgwałcić.

Położył mnie na łóżku. Ręce kazał mi podnieść do góry i włożyć pomiędzy szczebelki łóżka. Nie potrafię powiedzieć, jak długo to trwało. W którymś momencie poddałam się i już się nie broniłam, nie krzyczałam. Byłam zrezygnowana. Potem on po prostu wstał i wyszedł – czytamy w Gońcu.

Czy po takich wyznaniach Marii A. media zaprzestaną promowania Dagmary Kaźmierskiej?

Źródło: Goniec.pl

Avatar photo
Malwina Kawenczyńska

Moja droga do świata mediów czytanych rozpoczęła się od fascynacji ludzkimi historiami i ich wpływem na społeczeństwo. Mimo wieloletniego doświadczenia w świecie HR, zawsze byłam związana ze słowem pisanym. Od tworzenia własnych artykułów, kierowanych do wielu branży zawodowych, poprzez relacje eventowe, aż do artykułów związanych z lifestylem oraz biznesem. Od wielu lat jestem zafascynowana wpływem trendów, kultury, zdrowego stylu życia oraz polityki na nasze codzienne doświadczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *