Sprytna 65-latka nie złapała się na „metodę na policjanta”. Oszuści byli w szoku, gdy znaleźli TO w reklamówce

Do 65-latki z Boguszowa-Gorców zadzwonił telefon. Dzwoniący podał się za policjanta i ostrzegł kobietę, że jej pieniądze są zagrożone. Tak zaczęła się próba wyłudzenia 29 tys. zł.

Nie dała się nabrać

Niestety, ale czasy są takie, że trzeba mieć oczy i uszy cały czas otwarte. Złodzieje tylko czekają na nasze potknięcie, chwilę nieuwagi, roztargnienie albo zwykłe gapiostwo. Każdy z nas słyszał pewnie o podejrzanych linkach, listach z Nigerii, nie wspominając o tak klasycznych metodach jak te na wnuczka czy wypadek bliskiej osoby. Oszuści potrafią podszywać się pod policjantów niczym Paweł Szrot chcący wejść do gabinetu TVP. I taka sytuacja wydarzyła się ostatnio w Boguszowie-Gorcach (powiat wałbrzyski).

Do 65-latki zadzwonił nagle telefon. Kobieta usłyszała w słuchawce mężczyzn, którzy podali się za policjantów. Ci poinformowali seniorkę, że jej oszczędności są w zagrożone, ale jest szansa, by je uratować. Wystarczy, że włoży je do reklamówki (mówimy o 29 tys. zł), wywiesi na ogrodzeniu, a oni je bezpiecznie przechowają. Porażająca logika, nawet jak na żenujących cwaniaczków.

Na szczęście 65-latka zachowała czujność i nie dała się oszustom. Kobieta co prawda zgodziła się na propozycję, ale do siatki zamiast gotówki włożyła… jabłko i krzyżówkę. Chcielibyśmy zobaczyć ich miny…

To jednak nie wszystko, bo seniorka w międzyczasie poinformowała policję. Ta ujęła mężczyznę, która zjawił się po reklamówkę z pieniędzmi. Grozi mu teraz osiem lat pozbawienia wolności za usiłowanie oszustwa. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w ciągu najbliższych dni.

Nie dajmy się oszustom

– Oszuści nie odpuszczają! Tym razem ich ofiarą mogła paść 65-latka, ale kobieta nie dała się wmanewrować w grę przestępców. Pomimo iż ci podczas rozmowy telefonicznej twierdzili, że są policjantami, a pieniądze kobiety są zagrożone, boguszowianka nie dała się oszukać i sama wystawiła oszustów do wiatru. Zamiast gotówki wywiesiła na płocie siatkę, w której było jabłko i krzyżówka. Oczywiście wcześniej poinformowała o próbie wyłudzenia od niej gotówki prawdziwych mundurowych, a ci przygotowali zasadzkę i zatrzymali 40-latka, kiedy ten odbierał przesyłkę – poinformowała Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu.

Internet jest niestety coraz częściej polem do popisu dla wszelkiego rodzaju cwaniaków, naciągaczy i innych mend społecznych. Przekłady z ostatnich miesięcy? Rzeszowianin, który dał się złapać na metodę „na Monikę Olejnik”. Więcej o sprawie pisaliśmy W TYM MIEJSCU. W ostatnich dniach media informowały też o oszukanej kobiecie z Podlasia, którą rozkochał w sobie NIBY amerykański inżynier. Straciła 120 tys. zł.

– Christopher – bo tak się przedstawiał, zapewniał kobietę, że chce przyjechać do Polski i rozpocząć z nią wspólne życie. Pewnego dnia, oszust poprosił kobietę o pomoc. Twierdził, że musi jechać do Niemiec, aby odblokować w banku dużą sumę pieniędzy. Dodatkowo, mężczyzna zapewniał, że zwróci jej pieniądze, gdy tylko wróci do Polski – poinformowała podlaska policja.

Bądźcie czujni!

Źródło: dziennik.walbrzych.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *