Setki milionów publicznych pieniędzy to zbyt mało. Nie uwierzycie, za co jeszcze PiS płaci Rydzykowi

Ojciec Tadeusz Rydzyk kasuje od Prawa i Sprawiedliwości pieniądze za… transmisję mszy.
Można powiedzieć, że kwota zwala z nóg.

Chyba nikt nie jest w już w stanie policzyć dokładnej kwoty, jaką ojciec Tadeusz Rydzyk otrzymał od Prawa i Sprawiedliwości, ministerstw i spółek Skarbu Państwa. Dwa lata temu OKO.press podliczyło, że podmioty związane z toruńskim redemptorystą otrzymały z państwowej kasy w ciągu pięciu lat około 325 mln zł.

Kasa za mszę

Ekonomista Rafał Mundry przejrzał PiS-owski Biuletyn Informacji Publicznej. Jego uwagę przykuła umowa między partią i Fundacją Lux Veritatis. Umowa opisana jest jako aneks do istniejącego od marca 2015 r. kontraktu, który został przedłużony do końca tego roku. Przedmiot umowy oraz kwota po prostu zwala z nóg.

-Partia PiS: Fundacji o. Rydzyka płaci 37 tys. zł za transmisję mszy św. Miesięcznie. Czyli ok pół miliona zł rocznie. Łącznie ok 3,5 mln zł wg umowy w latach 2015-2023. Ze składek, dotacji z budżetu państwa, czy wpłat prezesów spółek skarbu państwa… – pisze analityk. Dokładna kwota to 36 900,00 zł miesięcznie.

Stronami umowy jest pełnomocnik Lidia Kochanowicz-Mańk oraz skarbnik Prawa i Sprawiedliwości Teresa Schubert i członek Komitetu Politycznego PiS Henryk Kowalczyk.

Program „Msza plus”

Po podaniu przez Rafała Mundrego informacji o kwocie, jaką ojciec Tadeusz Rydzyk otrzymuje od partii rządzącej, internet błyskawicznie zalała fala komentarzy. Użytkownicy Twittera piszą o katolickim złodziejstwie, rozkradaniu publicznych pieniędzy i bezczelności władzy. Ekonomista Michał Przybylak, wiceprzewodniczący wielkopolskiej Nowoczesnej, zastanawia się, po co partii transmisja mszy? – Myślę i nie mam pomysłu – komentuje.

-Program „Msza plus” finansowany przez PiS z pieniędzy podatników dla Rydzyka za transmisję mszy kościelnej – komentuje Twitterowicz.

Kpiny przeplatają się z niedowierzaniem. – Panie Rydzyk, poważnie sprzedaje Pan sakrament mszy świętej partii politycznej? Po 37 tys za miesiąc – to ile jest od sztuki? – pyta Krzysztof Luft.

Internauci zwracają uwagę, że to jest sprawa dla prokuratury i Najwyższej Izby Kontroli, bo Rydzyk i tak transmituje msze w swojej telewizji. Użytkownicy Twittera pytają również, na jakiej zasadzie to działa i czy tu chodzi o jakąś specjalną msze dla wyborców PiS.

Źródło: Twitter

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *