Protasiewicz zaczepił Kukiza, były rockman odpowiada. „Od dawna ma ten problem”

Jacek Protasiewicz nie wie kiedy powiedzieć „stop”. Zaatakował Pawła Kukiza, a muzyk nie pozostał mu dłużny.

Jacek Protasiewicz w atmosferze skandalu pożegnał się z funkcją wicewojewody dolnośląskiego. Polityk przez trzy dni ubliżał wszystkim w mediach społecznościowych. Premier Donald Tusk nie miał innego wyjścia i pozbawił go pełnionej funkcji.

Tydzień później znowu odpalił media społecznościowe i obraził Annę Marię Żukowską. Kilka dni temu pojechał na wycieczkę do Opola i przy okazji zaczepił Pawła Kukiza.

Kukiz i Protasiewicz

Jacek Protasiewicz spędził kilka ostatnich dni na okładce „Super Expressu” razem ze swoją partnerką Darią Brzezicką. Nie jest wykluczone, że celowo zaczepia polityczki i polityków, aby zrobić koło siebie trochę szumu medialnego, co jest zapewne korzystne również dla gazety. Paweł Kukiz charakteryzujący się krótkim lontem jest najlepszym obiektem do ataku, więc były wicewojewoda wziął go na celownik.

Jacek Protasiewicz, jadąc do Opola, wrzucił filmik na którym mówi, że jedzie przez Łosiów. To miejscowość w której mieszka Paweł Kukiz. Po niecenzuralnych słowach powiedział, że „jego drugi dom to Ośrodek leczenia uzależnień w Woskowicach Małych”.

Nic w tym złego, każdemu może się przydać pokój tam. Ważniejsze, co o nim mówią tu ludzie – stwierdził.

Portal Wprost.pl zapytał lidera koła Kukiz’15 o „gościnne występy” Jacka Protasiewicza na Opolszczyźnie. Muzyk zachował spokój.

Tak po ludzku, szkoda mi człowieka – mówi. – Jest mi go żal. Sam nie jest w stanie sobie dać rady z życiem, problemami. Polityka jest brudna i nie chcę nawet czytać tego ścieku na Twitterze, bo wiem, że każdą słabość konkurenci będą wykorzystywać. On od dawna ma ten problem, zresztą nie on jeden, może koledzy zamiast po cichu go gnoić, podaliby mu rękę? – pyta retorycznie.

Zakochany Protasiewicz

Daria Brzezińska i Jacek Protasiewicz są już stałym elementem w wystroju „Super Expressu”. Polityk oświadczył się na Malcie, a w rozmowie z gazetą stwierdził, że… umożliwił mu to premier Donald Tusk dymisjonując go ze stanowiska.

Na Malcie kupiłem pierścionek zaręczynowy i się oświadczyłem. W tej chwili czekam na unieważnienie poprzedniego małżeństwa – od tego zależy termin mojego ślubu z Darią – powiedział.

Źródło: SE.pl, Wprost.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *