Prokuratura chce uchylić immunitet Giertychowi. W Sejmie zapowiada się niezła awantura
Roman Giertych zdobył mandat poselski. Prokuratura myśli nad złożeniem wniosku o uchylenie mu immunitetu. W Sejmie szykuje się awantura.
Polityczne losy przedwyborcze Romana Giertycha to było pomieszanie z poplątaniem. Najpierw mecenas był przymierzany do startu w ramach Paktu Senackiego, ale wybuchła awantura i jego kandydatura musiał zejść na chwilę w cień. Gdy Jarosław Kaczyński ogłosił swoją ucieczkę w Warszawy do Kielc, Donald Tusk dał zielone światło do startu adwokata z ostatniego miejsca na świętokrzyskiej liście Koalicji Obywatelskiej. Giertych zdobył mandat, ale prokuratura nadal na niego poluje.
Będzie wniosek?
Prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące domniemanego wyprowadzenia i przywłaszczenia ok. 92 mln zł ze spółki Polnord. W tej sprawie prokuratura chcą postawić Romanowi Giertychowi zarzuty, ale zdobycie przez adwokata mandatu poselskiego całkowicie pokrzyżowało plany śledczym.
Onet.pl zapytał Prokuraturę Regionalną w Lublinie, jakie będą dalsze losy toczącego się śledztwa i co śledczy planują. – Jesteśmy w stanie bezwładu. Trwają analizy treści przepisów w celu ustalenia, jaki jest możliwy kolejny krok prokuratury w obecnym stanie prawnym – mówi portalowi rzecznik prasowy prokurator Andrzej Jeżyński.
Dopytywany, czy następnym ruchem prokuratury może być wniosek o uchylenie immunitetu Romanowi Giertychowi, rzecznik nie zaprzecza. – Takie sprawy nie dzieją się zbyt często. Właściwie to taka sytuacja zdarza się niezwykle rzadko. Na ten moment nie wiemy jeszcze, jaki będzie nasz następny ruch – dodaje.
Szykuje się awantura w Sejmie?
Według nieoficjalnych ustaleń Onetu, zespół śledczych pracujących nad sprawą, bardzo poważnie rozważa skierowanie do Sejmu wniosku o uchylenie mecenasowi immunitetu.
W prokuraturze mają świadomość, że takie posuniecie może wywołać w Sejmie wielką awanturę. Zdają sobie sprawę, że nowa większość sejmowa jest w stanie obronić Romana Giertycha, ale tu chodzi o coś innego.
– To będzie kolejna polityczna awantura w Sejmie i paliwo dla mediów, które są jeszcze w rękach PiS. A nowy marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że nie będzie blokował żadnych wniosków – mówi anonimowo jeden z prokuratorów.
Źródło: Onet.pl