Poseł PiS bije na alarm ws. zmian w edukacji. „Usuwają II Wojnę Światową ze szkół!”. Problem w tym, że to czysta manipulacja

Politycy PiS uważają, że nowy obóz rządzący stara się wyrzucić z programów szkolnych najważniejsze wydarzenia z historii Polski. Na sprawę zwrócił uwagę m.in. poseł Arkadiusz Mularczyk.

Arkadiusz Mularczyk o nauczaniu historii

„Uśmiechnięta Polska PO de facto usuwa II Wojnę Światową ze szkół! Do kosza poleci obrona poczty w Gdańsku, walki o Westerplatte, zbrodnia w Palmirach, zbrodnia katyńska, mord profesorów lwowskich, akcja Zamość…”, napisał na X Arkadiusz Mularczyk.

Już wcześniej politycy PiS sugerowali, że z programu ma zniknąć temat rzezi wołyńskiej.

Czy to wszystko to jednak prawda?

Do postu poseł dodał dokument – to projekt zmian podstawy programowej. To kluczowe. 12 lutego 2024 r. Ministerstwo Edukacji ogłosiło bowiem prekonsultacje w sprawie zmiany tejże.

Zmiany mają swoje uzasadnienie, które przedstawiono w innym dokumencie. Tam zaś czytamy: „Usuwano wymagania szczegółowe, które sugerowały jednokrotną realizację czegoś, co zapisano równocześnie w wymaganiach ogólnych (…)”. „Usuwano wymagania szczegółowo ujmujące jakieś wydarzenie czy proces, jeżeli sąsiadowały one z wymaganiami, które ujmowały to samo, ale w szerszej perspektywie. Starano się w ten sposób uniknąć skoncentrowania narracji na jakiejś pojedynczej kwestii i umożliwić nauczycielowi / nauczycielce podjęcie decyzji o rozłożeniu akcentów w opowieści”.

Eksperci zaproponowali więc taką zmianę w nauczaniu historii w szkole podstawowej: zdanie „Uczeń wymienia przykłady zbrodni niemieckich i sowieckich (Palmiry, Katyń, kaźń profesorów lwowskich, Zamojszczyzna)” jest zamienione na „Uczeń wymienia przykłady zbrodni niemieckich i sowieckich”.

Oznacza to, że nikt nie zabrania mówienia nauczycielom o Katyniu czy Palmirach. Nadinterpretuje usunięcie tego, co znalazło się w nawiasie.

Tak samo nikt nie „usuwa” II wojny światowej z programu. Będzie ona omawiania w szerszym, globalnym kontekście.

To tylko manipulacja PiS

Oczywiście PiS dość cynicznie wykorzystuje pewne zapisy z cytowanego dokumentu, starając się tym samym wmówić Polakom, że nowa władza chce ukrywać pewne elementy historii. To nieprawda. I przykre, że na nawet na takim poziomie – kształcenia dzieci – działacze z Nowogrodzkiej posuwają się to takiego cynizmu.

Źródło: X

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *