Podjechali pod dom prezesa i… Niespodzianka! OTO co zastali, Kaczyński wreszcie to zrobił

screen/ Prawo i Sprawiedliwość YT
Wiadomo, jak to jest z noworocznymi postanowieniami: łatwiej się je planuje, niż wykonuje. Jarosław Kaczyński spełnił swoje po blisko czterech miesiącach!
Rok 2025 ledwo się zaczął, a Jarosław Kaczyński już złożył pierwszą noworoczną obietnicę. Chodziło o zaangażowanie w kampanię Karola Nawrockiego.
– Ja na pewno udostępnię swoje ogrodzenie pod baner. Mam nadzieję, że uda się też nieco bardziej pomóc. Państwa również proszę o zaangażowanie i wsparcie – napisał 1 stycznia prezes na swoim koncie na platformie X. Jednak mijały tygodnie i… nic! Pod koniec stycznia dziennikarze „Faktu” postanowili sprawdzić, czy Kaczyński spełnił obietnicę, ale na ogrodzeniu próżno było szukać wydrukowanego oblicza Karola Nawrockiego. Wówczas sztabowcy tłumaczyli się, że jeszcze trwa produkcja kampanijnych materiałów.
Ja na pewno udostępnię swoje ogrodzenie pod baner. Mam nadzieję, że uda się też nieco bardziej pomóc. Państwa również proszę o zaangażowanie i wsparcie.
Wszystkiego dobrego w bardzo ważnym dla Polski Nowym Roku!https://t.co/lhG7BjBzN7— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) January 1, 2025
Dziennikarze dali więc miesiąc na spełnienie obietnicy. Kolejny raz skontrolowali ogrodzenie prezesowskiej posiadłości pod koniec lutego. I znów pusto! Nic dziwnego, że zaczęto plotkować o podmiance kandydata. Być może prezes nie chciał nic zawieszać, żeby potem nie zmieniać plakatu na inny, z twarzą Przemysława Czarnka czy innego Mateusza Morawieckiego.
– Kampania wyborcza jest bardzo długa. Mamy jeszcze 80 dni do pierwszej tury i 94 do drugiej tury, więc jestem przekonany, że zobowiązanie pana prezesa co do baneru, będzie zrealizowane – dyplomatycznie skomentował opieszałość lidera PiS szef sztabu Nawrockiego, Paweł Szefernaker. – Prezes Kaczyński bardzo mocno wspiera kampanię Karola Nawrockiego, wielokrotnie apelował o wpłaty. (…) Jeśli wszyscy zwolennicy naszego kandydata będą tak go wspierali, to myślę, że będziemy cieszyć się z dużego sukcesu na koniec kampanii wyborczej – dodał, robiąc trochę dobrą minę do złej gry.
Wreszcie jest!
Minęły blisko dwa miesiące i przyszedł czas na kolejną kontrolę. Dziennikarze „Faktu” znów ruszyli na Żoliborz i… Tym razem na płocie wisiał banner namawiający do głosowania na Nawrockiego!
– Karol Nawrocki. Obywatelski kandydat na Prezydenta RP popierany przez Prawo i Sprawiedliwość – brzmi hasło na bannerze, jest też wielka twarz „obywatelskiego” i adres strony internetowej.
Lepiej późno, niż wcale! Prezes spełnił swoje noworoczne postanowienie. A jak z Waszymi?
Źródło: Fakt
1 Odpowiedzi na Podjechali pod dom prezesa i… Niespodzianka! OTO co zastali, Kaczyński wreszcie to zrobił
I to jest news 😀, ten portal i regaktorzy to żenada w czystej postaci