Po pogrzebie Benedykta XVI mówią o… Andrzeju Dudzie. Wszystko przez TEN gest

W czwartek zakończyły się uroczystości pogrzebowe Benedykta XVI. Licznej polskiej delegacji przewodniczył Andrzej Duda.

Smutne wieści z Watykanu

Gdy 28 grudnia papież Franciszek poprosił wiernych o modlitwę w intencji Benedykta XVI, stało się jasne, że że stan zdrowia papieża-emeryta mocno się pogorszył. Osobny komunikat z potwierdzeniem słów Franciszka wydał Watykan. Przekazano też, że papież odwiedził swojego poprzednika w rezydencji w Ogrodach Watykańskich.

W kolejnych dniach informowano, że stan emerytowanego papieża jest „ciężki, ale stabilny”. Według mediów Benedykt XVI miał problemy z oddychaniem, które nasiliły się po Bożym Narodzeniu. Pojawiły się też doniesienia, że cierpiał on na niewydolność nerek. W ubiegłą środę Watykan przekazał smutną wiadomość o śmierci Benedykta XVI. Emerytowany papież miał 95 lat.

W czwartek odbyły się uroczystości pogrzebowe duchownego. Uczestniczyli w nich prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki razem z innymi światowymi przywódcami. – Prezydent ma olbrzymi szacunek do jego dorobku teologicznego i intelektualnego. To postać, która odegrała wielką rolę w życiu Kościoła i w formacji katolików na całym świecie, w tym w Polsce – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.

Duda żegna Benedykta XVI

Co ciekawe, podczas pogrzebu przed trumną przyklęknął prezydent Andrzej Duda. I zrobił to jako jedyny spośród liderów państw, co szybko wychwycili internauci. – Prezydent Polski jako jedyny przyklęknął przed trumną Benedykta XVI – zauważył na Twitterze Eryk Mistewicz, prezes Instytutu Nowych Mediów.

Zdjęcie klęczącego Andrzeja Dudy pojawiło się również na profilu Kancelarii Prezydenta. Do fotografii dołączono słowa prezydenta dotyczące zmarłego papieża. – Papież Benedykt XVI był dla Polaków postacią bardzo ważną. Przybył do nas po swoim wyborze w 2006 r. z przesłaniem „Trwajcie mocni w wierze”. Przybył jako przyjaciel, bliski współpracownik Jana Pawła II – mówił Duda.

Źródło: o2.pl

2 Odpowiedzi na Po pogrzebie Benedykta XVI mówią o… Andrzeju Dudzie. Wszystko przez TEN gest

  1. Scidk pisze:

    Jako jedyny pokazał jak należy się zachować w takiej sytuacji. Jako jedyny nie wstydził się uklęknąć. Jego wiara jest silna. Tej całej reszcie by się spodnie pobrudziły. Oj będą oni jeszcze prosić o pomoc,oj będą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *