Najman wrzucił do sieci zdjęcie z TYM piłkarzem, Boniek od razu zareagował. Musiało zaboleć! „Może być odklepanie”

Marcin Najman wrzucił na platformę X zdjęcie z Kamilem Glikiem. Do akcji szybko wkroczył wywołany do tablicy Zbigniew Boniek i się zaczęło!

Zaczęło się od zdjęcia z Glikiem

Zbigniew Boniek kontra Marcin Najman? Jak się okazuje, takie starcie jest możliwe – oczywiście za pośrednictwem sieci. A zaczęło się bardzo niewinnie.

Częstochowski wojownik wrzucił na platformę X zdjęcie z reprezentantem Polski, Kamilem Glikiem.

– Los reprezentacji zawsze leżał mi na sercu. Dlatego cenię sobie rozmowy z fachowcami takimi jak Kamil Glik czy Zbigniew Boniek. Będzie dobrze! Po każdej burzy wychodzi słońce — napisał były pięściarz na swoim profilu.

Wywołany do tablicy Zbigniew Boniek szybko odpowiedział Najmanowi, a przy okazji wbił mu szpileczkę związaną z przegrywanymi przez lata walkami. „Tylko uważaj Marcin i nie denerwuj Kamila. Inaczej może być kolejne odklepanie” — odpowiedział popularny „Zibi”. Jednak Marcin Najman nie miał zamiaru się poddawać, co w jego przypadku jest pewną odmianą.

– Zbyszku nie denerwuj się. Mnie ostatni raz przytrafiło się to 12 lat temu. I już się nie przytrafi. Choć Ty dłużej zachowujesz dobrą passę… Bo kiedy to ta abdykacja z Estonią była? 2004 chyba… Wiem, wiem… Estonia zawsze niebezpieczna była. Tłumaczę to właśnie chłopakom – odpisał. Najman nawiązał tym samym do czasów, gdy Boniek był przez moment selekcjonerem kadry, ale zrezygnował po porażce z Łotwą (0:1), a nie Estonią. Były pięściarz szybko zorientował się w swojej pomyłce.

Boniek politykom nie odpuszcza

– A nie, to z Łotwą było… pardon Zbigniewie. Łotwa jeszcze groźniejsza dodał w kolejnym poście na platformie X Marcin Najman. Boniek nie kontynuował słownej przepychanki. A szkoda!

Były prezes PZPN chętnie udziela się na platformie X i ma na „rozkładzie” kilku polityków związanych z odchodzącym obozem rządzącym. W ostatnich miesiącach Boniek szydził lub wbijał szpile m.in. Jackowi Ozdobie, Januszowi Kowalskiemu czy Przemysławowi Czarnkowi, któremu zadedykował wulgarny wiersz Juliana Tuwima. Ostatnio od byłego piłkarza dostało się też Danielowi Obajtkowi.

Źródło: Onet

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *