Nagle Hołownia dostrzegł coś niepokojącego. Tajemniczy mężczyzna zakłócił obrady Sejmu. „Przemiły człowiek”

Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu nie brakowało burzliwych dyskusji i niespodzianek. Nagle na sali plenarnej pojawił się tajemniczy mężczyzna.

Sejm miał gościa

Czwartek był bardzo burzliwym dniem w parlamencie. Do wielkiej księgi sejmowej żenady możemy trafi zapewne zachowanie Przemysława Czarnka, który odwrócił się plecami do upominającej go wicemarszałkini Moniki Wielichowskiej. Czarnek akurat przyzwyczaił nas do takiego zachowania, ale podczas czwartkowego posiedzenia nie zabrakło niespodzianek.

Sejm miał niespodziewanego gościa.

 Przepraszam bardzo, czy pan, który stoi na końcu sali, jest parlamentarzystą? Chyba nie miałem okazji zapoznać się z panem posłem. Bardzo się cieszę, że jesteście państwo czujni… Przepraszam, pan jest parlamentarzystą czy nie? Rozumiem, że nie jest, to proszę opuścić salę – powiedział nagle Szymon Hołownia. Okazało się, że na sali pojawił się nieznany osobnik. Posłowie krzyknęli: „lobbysta!”

Tak, z całą pewnością poprosimy Straż Marszałkowską o ustalenie co tutaj się wydarzyło. Osoby, które nie są posłami, nie powinny się zajmować na sali obrad. Proszę się już uspokoić, zajmą się tym odpowiednie osoby – uspokajał Hołownia.

Kim był tajemniczy gość? Jego tożsamość ujawnił Janusz Cieszyński.

Pan Marek Wójcik, były wiceminister administracji i cyfryzacji. Przemiły człowiek – rozwiązał tajemnicę były minister.

Obecność niespodziewanego gościa mocno oburzyła polityka Suwerennej Polski, Mariusza Goska.

Ten pan, który tu stał, pan Marek Wójcik, jest zarejestrowany jako lobbysta. Pytam, co ten pan robił na tej sali? – grzmiał zdenerwowany poseł.

Natychmiast po sygnale, który uzyskałem, poprosiłem Straż Marszałkowską o interwencję w tej sprawie. Funkcjonariusze go wylegitymowali – wyjaśnił Szymon Hołownia. Sam zainteresowany przeprosił, wyjaśnił, że usłyszał, iż ktoś z sali mówi mu „dzień dobry” więc wszedł, by odpowiedzieć.

Selfie w Sejmie

Obcy w Sejmie to nic nowego. Do podobnej sytuacji doszło w lutym. Tajemniczy mężczyzna w granatowym garniturze wszedł sobie na salę plenarną podczas obrad jakby nigdy nic, usiadł w jednym z pierwszych rzędów ław, wyciągnął telefon i zaczął robić zdjęcia, w tym selfie.

Czy ta osoba, która tutaj zajmowała miejsce to osoba, która miała przepustkę? To jest ktoś z państwa znajomych? – dopytywał wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, który prowadził tamte obrady. Tożsamość nieznajomego udało się ostatecznie ustalić. Okazał się nim niejaki Robert Gębala. Jak ustalił „Wprost”, jest to asystent społeczny posła Tadeusza Tomaszewskiego. Polityk przyznaje, że faktycznie był on w czwartek w Sejmie.

Rozstaliśmy się na sejmowym korytarzu. Mój asystent robił sobie zdjęcia ze znanymi osobami i potem, dziwnym trafem, wszedł na salę obrad nielegitymowany. Ale po prostu nie miał świadomości, że nie może. Był po raz pierwszy w Sejmie – wyjaśnia Tomaszewski. Jak podkreślił, odbył z asystentem „rozmowę dyscyplinującą”.

Źródło: Sejm.gov.pl

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *