Na Nowogrodzkiej zapanowała panika. Kaczyński już dostał plan, jak wycofać się z Lex Tusk?!

PiS z pomocą Andrzeja Dudy przeforsowało łamiącą konstytucję ustawę, która miała być młotem na oponentów politycznych, przede wszystkim Donalda Tuska. Nowogrodzka tym razem jednak przeszarżowała. Niewykluczone, że już planuje wycofanie się z Lex Tusk.

Lex Tusk przeforsowane

Pod elegancko brzmiącą nazwą „komisja do spraw badania rosyjskich wpływów” PiS stworzyło sobie bat na opozycję. Ustawa, którą szybko ochrzczono mianem „Lex Tusk”, okazała się łamiącym konstytucję gniotem, nadającym precedensowe uprawnienia grupie polityków.

Komisja ma mieć mieć uprawnienia zarówno śledcze, czyli prokuratorskie, jak oskarżycielskie oraz sądownicze — może pozbawić daną osobę prawa do pełnienia funkcji publicznych, związanych z zarządzaniem środkami publicznymi, na nawet 10 lat. Dodatkowo jej członków nie będzie można pociągnąć do odpowiedzialności. W efekcie sąd kapturowy PiS będzie mógł skazać dowolnego polityka bez wyroku sądu.

Po euforii, która wystrzeliła w PiS po przeforsowaniu ustawy przez Sejm i podpisaniu jej przez Andrzeja Dudę, pojawił się… niepokój. Partia rządząca nie tylko zmobilizowała i zjednoczyła opozycję, co ciekawe niemal w przeddzień organizowanego przez Tuska marszu 4 czerwca, ale i wywołała międzynarodowy skandal. Negatywnie o ustawie wypowiadały się Stany Zjednoczone i Unia Europejska. Jak dowiedział się Onet, Lex Tusk mają już dość w samej partii rządzącej. Na Nowogrodzkiej już zaczęło się szukanie winnych, którzy stoją za powstaniem bubla.

Wszystko poszło nie tak, jak powinno. Absolutnie. Ktoś, stojąc z boku, mógłby powiedzieć, że to jakiś wręcz sabotaż i miałby w tym stwierdzeniu wiele racji – mówi anonimowo jeden z polityków PiS i dodaje, że „wyborcza machina PiS się ewidentnie zacięła”. Głosy krytyki posypały się na Tomasza Porębę, głównego sztabowca PiS, do tego wymienia się Annę Plakwicz i Piotra Matczuka, którzy również odpowiadają za strategię komunikacyjną partii rządzącej.

PiS się wycofuje?

Lex Tusk przynosi PiS-owi póki co więcej szkody niż pożytku. Jak dowiedział się Onet, na Nowogrodzkiej już zastanawiają się, jak pozbyć się problemu. Jarosław Kaczyński ma być – jak informuje portal – namawiany przez wpływowe osoby w obozie rządzącym do „wycofania się z pomysłu komisji w takim kształcie”. Prezes miał wręcz otrzymać szkic konkretnego planu ze wskazaną narracją, jaką należy obrać, by wyjść z kłopotu.

Niewykluczone, że PiS zrobi szybką nowelizację ustawy, która wykreśli kilka najbardziej skandalicznych punktów. Wokół tego powstanie narracja, jakoby partii rządzącej „zależało na transparentności”, a jak ktoś nie popiera ustawy w poprawionym kształcie, to ruski agent. Najgorzej wyjdzie na tym Andrzej Duda, który podpisał niekonstytucyjną ustawę.

Źródło: Onet

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *