Morawiecki nie wytrzymał i skomentował opozycyjną umowę. Szybko stał się obiektem kpin. „Zajmij się pan sobą”

Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych skrytykował umowę koalicyjną. Demokratyczna opozycja zdewastowała ustępującego premiera.

10 listopada w samo południe Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica podpisały umowę koalicyjną. Porozumienie zawiera 24 punkty. – To wielka satysfakcja, że dzień przez 11 listopada możemy przekazać dobrą, nacechowaną odpowiedzialnością za Polskę nowinę. To nie był wyścig z czasem, chciałbym w imieniu wszystkich podkreślić, że choć nie działaliśmy pod presją czasu, liderzy szybko i zgodnie uzgodnili dokument.

Zależało nam, by Polacy w wigilię Święta Niepodległości zobaczyli, że sprawy idą w dobrą stronę – mówił Donald Tusk.

Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że wszystkiego nie da się zapisać, ale katalog spraw do załatwienia robi wrażenie. – To wszystkie ambitne cele, przed którymi stoi Polska. A opozycja bierze pełną odpowiedzialność za losy Polski i każdego jej obywatela. Uczyńmy wszystko, by zrealizować zapisy umowy koalicyjnej. By nasze marzenia się spełniły – powiedział.

Włodzimierz Czarzasty podkreślał, że jest zadowolony z szerokiego kompromisu. Robert Biedroń także nie krył zadowolenia z wynegocjowanego porozumienia.

Kpiny Morawieckiego

Mateusz Morawiecki skomentował w mediach społecznościowych podpisaną umowę koalicyjną. Nawiązał do 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej i nadział się na ostrze komentarzy.

Miało być 100 konkretów, a skończyło się na 24 ogólnikach. Platforma rozstawia pozostałych po kątach. To nie jest zapowiedź koalicji równoprawnych partnerów, którzy mają wizję i wiedzą jak odpowiedzieć na wyzwania stojące przed Polską – napisał.

Jako pierwsza huknęła mu Agnieszka Pomaska z Platformy Obywatelskiej. – A gdzie Wasza umowa koalicyjna? Zajmij się Pan sobą, bo coś nie idzie – skomentowała.

Dla pan konkrety to działki i nieruchomości wpisane do aktów notarialnych pod nazwiskiem Morawiecki – odwinął mu Michał Kołodziejczak.

Panie Mateuszu? Nie chciałbym być niemiły, ale jak się panu jeździ Izerą do 1000 hal sportowych? Pewnie mija Pan po drodze te 16 wodorowych hubów i mknie Pan do nich jednym ze 100 mostów i 100 obwodnic? A jak się Panu mieszka w jednym z 300.000 obiecanych mieszkań? O 300 strzelnicach przez litość nie wspomnę… – napisał Pablo Morales, kpiąc z obietnic rządu Morawieckiego.

https://twitter.com/PabloMoralesPL/status/1723034708282397179

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

5 Odpowiedzi na Morawiecki nie wytrzymał i skomentował opozycyjną umowę. Szybko stał się obiektem kpin. „Zajmij się pan sobą”

  1. ciekawski pisze:

    czy wszyscy wyznawcy kaczych łgarzy i złodziei to kretyni, czy tylko ci, co się produkują w necie za pieniądze zdefraudowane przez mat. i sch. na trolli z budżetu

  2. Piotr pisze:

    Czyżby ryży miał przemówić 24 grudnia ludzkim głosem? Ot otwartość medialnych bojówkarzy i pałkarzy spod znaku ryżego. Nie wolno nawet krytykować kawałka papieru toaletowego, bo przecież to, co napisał na min ryży z kumplami, niewiele więcej jest warte.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *