Koniec przygody Chajzera z TVN, gwiazdor ujawnia zaskakujące przyczyny rozstania. „Ściema zawsze ma krótkie nogi”

Filip Chajzer kończy swoją przygodę z TVN. – Ściema zawsze ma krótkie nogi – napisał gwiazdor w mediach społecznościowych i opisał powody rozstania z telewizją.

Koniec przygody

Filip Chajzer był jedną z twarzy TVN, ale jego przygoda z tą telewizją się kończy. Już wcześniej stało się jasne, że nie wróci do roli prowadzącego śniadaniówki „Dzień dobry TVN”, z którą związany był przez ponad dekadę. Teraz już wiadomo, że pożegna się ze stacją.

Chajzer opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym informuje o swoim rozstaniu z TVN.

Powodem była jego nowa działalność medialna. Prezenter poinformował niedawno, że niejako wraca do korzeni i będzie przeprowadzał sondy uliczne. Miał też prowadzić jedną z audycji dla Radia Zet.

W życiu trzeba być szczerym. Ściema zawsze ma krótkie nogi. Dlatego należy się Wam pełna informacja. Dziś zostałem wezwany „na dywanik” w TVN. Powodem jest moja „działalność uliczna” – napisał w mediach społecznościowych Chajzer. Okazało się, że sonda uliczna i owa audycja radiowa zostały uznane za działalność konkurencyjną. Chajzer miał bowiem w umówię zapis o zakazie konkurencji, co oznacza, że nie może podejmować pracy w innych mediach bez zgody ze strony TVN.

Chajzer wyjaśnia

W jednym z odcinków swojej sondy ulicznej Chajzer rozmawia z kobietą, której mąż choruje na stwardnienie rozsiane. Z powodu choroby kobiecie nie udało się wyjechać na wakacje. Prezenter zaproponował, że… ugości ją przez kilka dni w swoim domu na Mazurach.

Moja sonda z Panią opiekującą się mężem chorym na stwardnienie rozsiane, którą mieliście przyjemność oglądać na moich prywatnych socjal mediach oraz planowana jedna w tygodniu audycja w Radiu ZET zostały uznane za działalność konkurencyjną i złamanie zapisów umowy – wyznał teraz Chajzer. – Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem.  Żeby uniknąć niepotrzebnych nikomu nerwów rozwiązuje właśnie tę umowę sam i na tym kończę przygodę z moją kochaną stacją – ujawnił gwiazdor. Jak stwierdził, „nie może być czyimś zakładnikiem we własnym życiu”.

Źródło: Facebook

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *