Już nie Donald Tusk! „Wiadomości” TVP upatrzyły sobie nowego wroga

Donald Tusk może nieco odetchnąć z ulgą. „Wiadomości” TVP przypomniały sobie o Rafale Trzaskowskim, który był bohaterem dwóch materiałów w poniedziałkowy wieczór.

W ubiegłym tygodniu w serwisie Onet pojawił się nowy ranking zaufania, czyli sondaż przeprowadzony przez IBRiS, pokazujący, którym politykom najbardziej ufają Polacy. Powyborcze notowanie rankingu przyniosło sporo zmian. Na czele rankingu znalazł się Rafał Trzaskowski. Zaufanie do prezydenta Warszawy zadeklarowało aż 48,9 proc. ankietowanych (31,2 proc. zdecydowanie, 17,7 proc. raczej), co oznacza mocny wzrost w porównaniu do wrześniowego notowania – aż o 10,2 pkt. proc. Drugie miejsce zajął Szymon Hołownia – 45 proc., a trzecie Andrzej Duda – 41,5 proc.

„Wiadomości” TVP najwyraźniej postanowiły zainterweniować w tej sprawie i zaczęły zohydzać widzom Rafała Trzaskowskiego.

Tym bardziej, że już za niecałe dwa lata wybory prezydenckie, więc kiedy rozpocząć nową kampanię propagandową jeśli nie teraz? W poniedziałkowym wydaniu „Wiadomości” Trzaskowski był więc głównym „bohaterem”, choć do tej pory pracownicy TVP poświęcali swoją uwagę Donaldowi Tuskowi. Okazało się, że cała para poszła w gwizdek, bo lider PO za chwilę obejmie funkcję premiera.

W jednym z poniedziałkowy materiałów „Wiadomości” „martwiły się” o powyborczą koalicję PO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Co ciekawe, na ekranie w pewnym momencie pojawił się odnowiony wiadukt przy ul. Marywilskiej w Warszawie, który został w czerwcu oddany do użytku, ale wciąż trwają jeszcze przy nim prace wykończeniowe.

„I choć Warszawą od lat rządzi ta sama opcja polityczna, to stołeczni urzędnicy nie potrafią dogadać się w tak prostych sprawach jak budowa drogi” – mówił lektor, co miało sugerować widzowi, że tak samo będzie z rządem, który stworzy opozycja. – Decyzją prezydenta Rafała Trzaskowskiego Biuro Koordynacji Inwestycji w pasie drogowym zostało rozwiązane – przekonywał radny PiS z Białołęki Piotr Gozdek, a widzowie nie mieli już wątpliwości, kto jest winny całej sytuacji.

Kolejny materiał zatytułowany „stolica zaniedbań i chaosu” również uderzał w Rafała Trzaskowskiego. Tym razem chodziło o budynek stojący przy ul. Kieleckiej, zwany „szpiegowcem”. – Budynek przy ul. Kieleckiej, zamiast służyć mieszkańcom, świeci pustkami” – mówił lektor. A na ekranie widzowie zobaczyli co prawdą tabliczkę z adresem „Kielecka 45”, ale pokazany budynek, to zrujnowana przez Rosjan nieruchomość przy ul. Sobieskiego.

Wszystko zostało poparte wypowiedzią Tobiasza Bocheńskiego, o którym mówi się, że będzie walczył z Trzaskowskim o prezydenturę w Warszawie.

A lektor kontynuował. – Przez bałagan i niewysyłanie dokumentów Warszawa może stracić miliony rządowych pieniędzy na inwestycje, choćby budowę przedszkoli – usłyszeli widzowie „Wiadomości” i zobaczyli zalaną po ulewie część trasy S8, obrazującą kolejny zarzut: o to, że „ulice Warszawy zamieniają się w rzeki”.

Było też o Czajce, tzw. aferze śmieciowej i paradach LGBT, na które w Warszawie pozwala Rafał Trzaskowski. Nic nowego.

Uwiera ich ten Trzaskowski jak kamyk w bucie. Tak się jednak jakoś dziwnie dzieje, że ten – według TVP – najgorszy prezydent Warszawy ever szykuje się kolejną kadencję i cieszy się dużym poparciem warszawiaków i kolejny kandydat PiS na włodarza stolicy może skończyć jak w 2018 r. Patryk Jaki. Już na pierwszej turze.

Źródło: Wp.pl

4 Odpowiedzi na Już nie Donald Tusk! „Wiadomości” TVP upatrzyły sobie nowego wroga

  1. DonPedro pisze:

    Szczęśliwie Polacy otrzeźwieli i zakończyli epokę bezkarnego dojenia i okradania budżetu przez patoprawicę. Polska złapie oddech.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *