Jarosław Szymczyk podzielił rząd. TEN polityk zażarcie broni komendanta policji

Jarosław Szymczyk nadal jest komendantem głównym policji. Okazuje się, że nawet w tym przypadku w PiS-e jest spór.

Gen. Jarosław Szymczyk po granatnikowym incydencie w Komendzie Głównej nie został nawet zawieszony do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności. Okazuje się, że państwo ogarnięte wojną ma dużo wyższe standardy niż rząd Zjednoczonej Prawicy.

Zastępca szefa Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych gen. Dymtro Bondar został zawieszony, bowiem to on odpowiadał za przekazanie prezentu gen. Szymczykowi.

Kamiński będzie bronił komendanta

Okazuje się, że nawet sprawa komendanta policji jest w stanie przyczynić się do podziałów w rządzie. O rozgrywce na szczytach władzy pisze Wirtualna Polska.

Jak informuje portal, szef resortu spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński staje murem za gen. Jarosławem Szymczykiem i walczy o zachowanie przez niego stanowiska szefa policji. Dymisja Szymczyka nie jest przesadzona, a ostateczną decyzję podejmie w tej sprawie Nowogrodzka i to tam z misją obrończą ma się udać minister.

Kamiński chce przekonać Jarosława Kaczyńskiego, że odwołanie z funkcji Szymczyka będzie bardzo złym rozwiązaniem, bo według niego, komendant bardzo dobrze wypełnia swoje obowiązki. – Kamiński będzie bronić go do końca – słychać w Prawie i Sprawiedliwości.

Karkołomna misja

Portal pisze, że w obozie władzy panuje przekonanie, że wybuchowa sprawa szkodzi wizerunkowo partii. Krytyka pod adresem gen. Szymczyka popłynęła otwartym tekstem z ust byłego wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego, który był gościem programu „Tłit” Wirtualnej Polski.

Oczekiwałbym, że komendant główny policji odda się do dyspozycji ministra spraw wewnętrznych i administracji.(…)Wydaje się, że był tam element nieodpowiedzialności czy braku przezorności komendanta głównego, mówiąc ostrożnie i delikatnie – mówił.

Gruszek w popiele nie zasypuje otocznie Mateusza Morawieckiego. Ludzie premiera sugerują dymisję komendanta, a obronę gen. Szymczyka przez Mariusza Kamińskiego nazywają „karkołomną”.

Te działania obronne Kamińskiego wyglądają na karkołomne. Prędzej czy później Szymczyk i tak będzie musiał „polecieć” – mówi rozmówca.

W tle jest także rozgrywka o stanowisko wojewody mazowieckiego. Konstanty Radziwiłł ma objąć stanowisko ambasadora RP na Litwie, a na jego miejsce Kamiński chce oddelegować jednego ze swoich najbliższych współpracowników – dyrektora gabinetu Michała Prószyńskiego. Stanięcie w obronie komendanta może skomplikować te plany ministrowi Kamińskiemu.

Źródło: Wirtualna Polska

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *