Donald Tusk właśnie zagrał na nosie prezesowi. Zamiast o marszu PiS, wszyscy będą mówić tylko o TEJ decyzji premiera

Jarosław Kaczyński zapowiedział na 10 maja marsz w Warszawie. Premier Donald Tusk w odpowiedzi wykonał sprytny manewr.

Europoseł PiS Tomasz Poręba żegna się z polityką, a jedną z przyczyn zakończenia kariery politycznej był czerwcowy marsz z ubiegłego roku zorganizowany przez Koalicję Obywatelską. Polityk był szefem sztabu wyborczego PiS i nie przygotował politycznej odpowiedzi na to wydarzenie. Dzisiaj role się zmieniły i to Jarosław Kaczyński chce wyciągnąć partyjny aktyw na ulice.

Premier Donald Tusk ma już gotową odpowiedź.

Tusk przykrywa marsz Kaczyńskiego

W czwartek Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że Donald Tusk w najbliższych dniach ograniczy swoją aktywność publiczną, a jest to spowodowane chorobą. U premiera stwierdzono zapalenie płuc i konieczne jest podjęcie leczenia.

Kilka chwil później szef rządu zamieścił wpis na platformie X w którym poinformował o swoich planach po powrocie z chorobowego. Szczególną uwagę przykuwa data 10 maja. Na ten dzień prezes PiS zaplanował partyjny zlot na ulicach stolicy.

Po krótkiej (mam nadzieję) przerwie wymuszonej chorobą ruszamy ostro do roboty. 7 maja Europejski Kongres Gospodarczy, gdzie razem z Ursulą von der Leyen przedstawimy plan dla Europy, 10 maja rekonstrukcja rządu, a jeszcze dziś ogłoszenie planu pomocy dla rolników – napisał.

10 maja zostanie przeprowadzona rekonstrukcja rządu i to będzie dość głośne wydarzenie, które nie pozwoli Jarosławowi Kaczyńskiemu na zawładnięcie przestrzeni medialno-publicznej tego dnia. Mówiąc wprost – Donald Tusk ma zamiar przykryć imprezę organizowaną przez Nowogrodzką.

Trzech ministrów na listach

W środę 24 kwietnia Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła listy wyborcze do Parlamentu Europejskiego. Tak jak zapowiadał Donald Tusk listy są mocne i znalazło się na nich trzech ministrów. To Marcin Kierwiński (MSWiA), Borys Budka (Ministerstwo Aktywów Państwowych) i Bartłomiej Sienkiewicz (Ministerstwo Kultury).

Przez najbliższe kilkanaście dni media będą spekulowały, kto zastąpi odchodzących ministrów, a punktem kulminacyjnym będzie właśnie 10 maja.

Pierwszym nazwiskiem przewijającym się na giełdzie jest koordynator ds. służb specjalnych Tomasz Siemoniak, który miałby objąć resort po Marcinie Kierwińskim.

Źródło: Media

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *