Co za desperacja! TAK TVP relacjonowało opozycyjny marsz 4 czerwca. Kuriozalne paski!

Niedziela 4 czerwca to w TVP trudny i pracowity dzień. Rządowa telewizja musiała znaleźć sposób, by zbagatelizować marsz opozycji, w którym wzięło udział kilkaset tysięcy ludzi.

Według organizatorów uczestników marszu było pół miliona, według TVP i obozu władzy – garstka. Faktem jest, że na ulicach Warszawy były tłumy. Ale tego w rządowych mediach nie pokazano.

Pracownicy TVP popisywali się niesamowitą kreatywnością, by zdeprecjonować marsz 4 czerwca.

Wiele roboty miał paskowy i wykazał się niesamowitą kreatywnością. Autor satyrycznego profilu na Twitterze „Oglądam ‚Wiadomości’, bo nie stać mnie na dopalacze2” zebrał zdjęcia najlepszych.

Kochani, po godzinie marszu TVP Info postanowiła dać w tle wycinki z marszu. Ale na transmisję nadal nie zasłużyliśmy. Może gdybyśmy dawali więcej niż te 2 miliardy z okładem rocznie, to byśmy zasłużyli na tę transmisję… Co myślicie? – napisał twitterowicz w poście, do którego dołączył kilka fotek. Co zobaczyli widzowie TVP? Choćby takie kuriozalne hasło: „Opozycja zjednoczona w obronie Rosji”. „Polityka pogardy Platformy”, „Marsz nienawiści. Agresja i pogarda celebrytów opozycji” – takie hasła prezentowała TVP. Przypomniano też o rocznicy wyborów 4 czerwca – ”31. rocznica zdrady Polski przez Tuska i komunistów” – przeczytali widzowie telewizji publicznej. Paskowemu szykuje się premia?

TVP obrała zresztą strategię unikania pokazywania obrazów z marszu. Jeśli ktoś oglądał rządowe media, mógł uznać, że ważniejszym wydarzeniem jest festiwal „Polska od kuchni”, gdzie pojawił się m.in. Jacek Sasin. Była też parada kół gospodyń wiejskich. A jak już trzeba było wspomnieć o marszu, to zamiast tłumów pokazywano… „eskpertów” w studiu.

– W TVP doszło do potężnej awarii wszystkich wozów transmisyjnych. Zamiast transmisji z marszu ratują się pokazywaniem archiwalnych nagrań i relacjami niezależnych ekspertów – ironicznie skomentował strategię TVP dziennikarz WP Szymon Jadczak.

Jesteśmy pewni, że najbliższe godziny będą popisem gimnastyki przedstawicieli obozu władzy – i polityków, i dziennikarzy. Będą kombinować, jak umniejszyć znaczenie marszu. Podejrzewamy, że trendem PiS-owskiej strony będzie formułka „klęska frekwencyjna” i forsowana będzie narracja, że uczestników marszu to była garstka, a reszta to przypadkowi przechodnie i turyści.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

1 Odpowiedzi na Co za desperacja! TAK TVP relacjonowało opozycyjny marsz 4 czerwca. Kuriozalne paski!

  1. Ryszard pisze:

    To co pokazuje TVP mogę stwierdzić że jest to wypisz wymaluj biblijny judasz który został kupiony za 2miliardy srebrników i robi społeczeństwu, które ich ogląda w perfidny sposób wodę z muzgu i zamierza wyprać nam muzgi. Tak robi Putin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *