Chory Ziobro udzielił wywiadu. Skierował do widzów specjalny apel. „Później, kiedy są problemy…”
Zbigniew Ziobro udzielił pierwszego wywiadu telewizyjnego od czasu rozpoczęcia leczenia. Były minister opowiadał o swojej chorobie.
Okres przedświąteczny mija pod znakiem Zbigniewa Ziobry. We wtorek 26 marca służby rozpoczęły akcję związaną ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości.
Przeszukano między innymi dom byłego ministra. Ziobro niespodziewanie pojawił się przed swoim domem i wystąpił w mediach pierwszy raz od rozpoczęcia leczenia. Niespodziewanie, bo jeszcze tego samego dnia Patryk Jaki mówił, że były minister przebywa za granicą. Według ustaleń Onetu, Ziobro został poinformowany o akcji ABW przez żonę, podjął natychmiastową decyzję o powrocie.
Pierwszy wywiad
W czwartek wieczór Ziobro udzielił pierwszego telewizyjnego wywiadu podczas swojej choroby. Pojawił się w programie „Debata Dnia” w Polsat News.
– Dotknęło mnie nieszczęście ciężkiej choroby. Nie szukałem żadnego usprawiedliwienia, ani tym bardziej politowania, tylko starałem się znaleźć wyjście z tej sytuacji, bo chciałem ratować swoje życie – mówił o swojej chorobie. Widzów zachęcił, by robili sobie regularne badania.
– Warto od czasu do czasu robić gastroskopię, ja tego nie robiłem, nie badałem się. Dlatego apeluję, badajcie się państwo, bo później, kiedy są problemy z przełykaniem, ogromne pocenie się w nocy, utrata wagi, poważne bóle, to sytuacja zaczyna być dramatyczna – oświadczył.
Lekarze podkreślali, że jego stan jest „bardzo poważny” i nie dawali mu żadnej gwarancji. Przeszedł „niestandardową terapię”, a następnie operację za granicą.
– Podczas pobytu w szpitalu dotarł do mnie ten cały hejt. Ponieważ nie chciałem żeby lekarze, którzy mnie leczyli byli zastraszani, dlatego podjąłem decyzję o operacji za granicą, by stworzyć komfort lekarzom i sobie – stwierdził Zbigniew Ziobro.
Ziobro stanie przed komisją
Były minister odpowiedział na pojawiające się głosy, jakoby symulował chorobę, by uniknąć odpowiedzialności. Nazwał takie opinie „odrażającymi”.
– Ja w żaden sposób nie starałem się grać swoja chorobą, ja ją ukrywałem i robiłbym tak do końca, ale mi na to nie pozwolono – powiedział i zapewnił, że „nie zamierza się ukrywać i uciekać”. – To jest kwestia mojego honoru i nie pozwolę, żeby ktoś tak kłamał insynuując, że ja się czegoś obawiam – oświadczył i zadeklarował, że stanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa.
– Ja nie tylko musze, ale chce stanąć przed komisja śledczą bo będę miał w ten sposób okazję pokazać prawdę, że podejmowałem działania kierując się interesem publicznym oraz dobrem i bezpieczeństwem Polaków – powiedział. – Ja się podporządkuje, bo chce się stawić przed komisją. Nie zamierzam niczego unikać, czy uchylać się przed czymkolwiek – podkreślił Ziobro.
Źródło: Polsat News