Anna Zalewska alergicznie zareagowała na szczere wyznanie kolegi z PiS. Zgadliście, poszło o Donalda Tuska
PiS-owski wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski powiedział, że premierem powinien zostać Donald Tusk. Anna Zalewska skoczyła mu do gardła.
Wojewoda dolnośląski Jarosław Obrembski udzielił kilka dni temu wywiadu Radiu Wrocław. Polityk zdobył się na odwagę i podsumował kampanię wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Oprócz wielu cierpkich słów, stwierdził, że w nie ma się co oszukiwać i to Donald Tusk powinien zostać desygnowany przez Andrzeja Dudę na premiera. Europosłanka Anna Zalewska nie przeszła obojętnie wobec herezji głoszonych przez Jarosława Obremskiego.
Donald Tusk na premiera
Przypomnijmy, że wojewoda dolnośląski na falach Radia Wrocław nie szczędził krytyki Nowogrodzkiej. – Przez osiem lat swoich rządów, PiS nie zbudował zdolności koalicyjnej. Dlatego teraz nie ma realnych szans na sprawowanie władzy – mówił.
Dość mocno oberwało się PiS-owi za pytania referendalne. – Jeżeli już przegrali, to przegrali w podkręcaniu pytań. To znaczy te pytania były za prostacko sformułowane. Tu był popełniony taki błąd zbyt dużej łopatologii, propagandy – oznajmił Jarosław Obremski.
Następnie nie szczypał się w język i stwierdził, że to Donald Tusk powinien otrzymać od prezydenta Andrzeja Dudy misję tworzenia rządu.
–Wydaje mi się, że po odbyciu cyklu rozmów z wszystkimi ugrupowaniami, zorientowanie się, kto ma największą szansę dla większość, no w tym wypadku wydaje mi się, że trzeba odpowiedzieć, z mojej perspektywy, niestety, Donald Tusk – powiedział. Pisaliśmy o tym tutaj[klik].
To nieuprawnione
Anna Zalewska wystąpiła w programie „Rozmowa faktów” w TVP3 Wrocław. Eurodeputowana nadal głęboko wierzy, że Mateuszowi Morawieckiemu uda się stworzyć rząd. – Wyborcy by nam nie wybaczyli, gdybyśmy nie podjęli takiej próby. Poczekajmy, aż prezydent podejmie decyzję. Pewnie wtedy będziemy budować scenariusze – powiedziała.
Następnie została zapytana o wypowiedź Jarosława Obremskiego na temat Donalda Tuska w fotelu premiera. – To było absolutnie nieuprawnione, choć oczywiście musimy przyjąć tę jego opinię. On jest bardzo związany z premierem Mateuszem Morawieckim i wydaje się, że zbyt duże emocje zagrały – powiedziała.
W jej ocenie wojewoda podszedł do sprawy emocjonalnie, a ona sama nie wyobraża sobie rządów Donalda Tuska. – Tusk z Unią Europejską chce zrobić jedno państwo z zabraniem kompetencji krajom członkowskim i z Brukseli zarządzać podatkami, obronnością i polityką zagraniczną. Nie wiem, czy Polacy są na to gotowi – stwierdziła.
Źródło: Gazeta Wyborcza, TVP3 Wrocław
2 Odpowiedzi na Anna Zalewska alergicznie zareagowała na szczere wyznanie kolegi z PiS. Zgadliście, poszło o Donalda Tuska
Zalewska, wybitny specjalista od likwidacji gimnazjów mających bardzo dobrą opinię, jako jeden z najlepszych szczebli edukacji nie tylko w naszym kraju. I co z tego, zlikwidowała opierając się na opiniach nie z bieżączych ocen tylko początku działania gimnazjów, gdzie wiadomo w okresie organizacji tego typu przedsięwzięć zawsze są jakieś niedociągnięcia. I to ma być światowy, otwarty nauczyciel czy taki sobie zaściankowy. Tak się dzieje kiedy partia rządzi funkcjonariuszami a nie fachowcami, w PRL też tak było.
Pis potraktował europarlament jak wysypisko swoich niepotrzebnych odpadów, więc skoro ta zidiociała Paszkwilia już tam została wywalona, to powinnna przynajmniej zamknąć swoją paskudną mordę i robić tylko grzecznie za maszynkę do wciskania przycisków. Nie chcemy więcej ani jej, ani jej głupawych wypowiedzi.