Anna i Robert Lewandowscy odnowili przysięgę małżeńską. Z tej okazji odbyła się też impreza, na której para zaprezentowała specjalny taniec.
Drugi ślub Lewandowskich
Anna i Robert Lewandowscy to jedna z najpopularniejszych i najbardziej wpływowych par polskiego show-biznesu. Ich związek to już historia licząca sobie 16 lat. Po sześciu latach znajomości, w 2013 r. para zdecydowała się na ślub. Już wtedy piłkarz i osobista trenerka zaprosili na imprezę aktorów, artystów i celebrytów z pierwszych stron gazet.
Z okazji dziesiątej rocznicy ślubu Anna i Robert Lewandowscy wyprawili huczną imprezę z odnowieniem przysięgi małżeńskiej. Jednym z głównych elementów uroczystości był efektowny taniec pary, nad którym Lewandowscy musieli przez jakiś czas pracować. Nagranie przedstawiające wygibasy Lewandowskich umieściła w oficjalnych mediach społecznościowych klubu również FC Barcelona. Podpis do filmiku był jednoznaczny. „Dance Machines!” – tak ocenili polską parę w Katalonii.
Ale nie tylko klub Roberta Lewandowskiego zachwycił się tańcem pary.
Dziennik „El Mundo Deportivo” poświęcił osobny tekst popisom polskiej pary, nazywając taniec Lewandowskich „spektakularnym”. „Widoczna więź między nimi była wyjątkowa. Odważyli się nawet na finalny piruet, by zaskoczyć obecnych” – napisali Hiszpanie o „Lewym” i jego małżonce.
Gwiazdy na imprezie
Na imprezie Lewandowskich w słonecznej Toskani zjawiły się gwiazdy FC Barcelony m.in. Hiszpan Sergi Roberto, Holender Frenkie de Jong, Niemiec Marc-Andre ter Stegen czy Duńczyk Andreas Christensen. – Nie wiedzą, co ich czeka wieczorem – żartował przyjaciel Lewandowskiego, Sławomir Peszko, który nie mógł przepuścić takiej okazji.
Na imprezę wpadli też Wojciech Szczęsny z żoną Mariną, raper Quebonafide, piosenkarz Sebastian Karpiel-Bułecka, jego żona czyli prezenterka telewizyjna Paulina Krupińska, a także prezenter radiowy Jankes, aktorka Zofia Zborowska i jej mąż siatkarz Andrzej Wrona. Wreszcie nie zabrakło członków rodziny Lewandowskich – w tym mamy Iwony i siostry Roberta, Mileny.
Nie mniej niż o tańcu Lewandowskich, mówi się o sukni Anny. W 2013 roku żona polskiego piłkarza postawiła na kreację Macieja Zienia. Tym razem też wybrała wybrała polskiego twórcę, Gosię Baczyńską. „Czy już wiecie, kto wyznaje sobie miłość po dziesięciu latach?” – napisała projektantka. „Jeszcze w środę podrygi igły, a wczoraj w toskańskich klimatach. Jakie to wspaniałe uczucie, kiedy tworzysz coś dla miłości. (…) Po latach mówicie sobie kocham bardziej i bardziej, dziękując za te 10 lat. I przyrzekasz, a w zasadzie jesteś pewien, że ta miłość się nie skończy, że ona rozkwita” – dodała.
Źródło: Sport.pl
