Polsat jeszcze nie pokazał pierwszego odcinka nowego show, a już mamy aferę! Uczestniczki chciały przerwać zdjęcia i opuścić program
„The Real Housewives Warszawa” ma być nowym hitem telewizji Polsat. Choć jeszcze nie było emisji pierwszego odcinka, o show już wiele się mówi.
Ramówka bez Dowbor, ale z Dodą
Edward Miszczak na początku maja rozpoczął rewolucję w Telewizji Polsat. I choć jako nowy dyrektor programowy stacji pracuje dopiero od kilku miesięcy, to kilka jego decyzji wywołało ogromne poruszenie wśród widzów. Miszczak podziękował za pracę Katarzynie Skrzyneckiej, Michałowi Wiśniewskiemu i Krisowi Adamskiemu za pracę na planie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, głośny echem odbiło się też zwolnienie Katarzynie Dowbor z programu „Nasz nowy dom”.
Co więcej? Jedną z największych gwiazd Polsatu ma być jesienią Doda. Wokalistka dostała własny program, który ma być hitem w nowej ramówce stacji. Telewidzowie zobaczą kulisy życia Dody, to jak zachowuje się w domu, jak przygotowuje się do koncertów, jak układa się jej życie z nowym partnerem itp. itd.
To jednak nie koniec reality show w Polsacie.
W jesiennej ramówce pojawi się również program „The Real Housewives Warszawa”. To format, w którym widzowie będą mieli okazję podglądać życie siedmiu kobiet, które opływają w luksusy. Bohaterki show ma łączyć pasja, z jaką podchodzą do swojej pracy i zamiłowanie do pięknych i drogich rzeczy. Nie zabraknie też dramatów i intryg.
– Kamery Polsatu będą towarzyszyć im w życiu i pracy. Zobaczymy, gdzie mieszkają, dowiemy się, jak doszły do swoich fortun, jak wygląda ich luksusowa codzienność. Przekonamy się, jak ważna jest dla nich rodzina oraz co oznacza dla nich lojalność i przyjaźń. Będziemy świadkami ich wspólnych spotkań, zobaczymy jakie relacje nawiązują się między nimi i przekonamy się, czy w świecie wielkich pieniędzy jest miejsce na takie sentymenty? – zapowiedział Edward Miszczak.
Drama na planie!
Choć do debiutu na wizji nowego show jeszcze trochę czasu, mamy już pierwszą aferę z nim związaną. Jak informuje Pudelek, część uczestniczek chciało odejść z produkcji jeszcze przed emisją pierwszego odcinka! Wszystko przez jedną z uczestniczek, którą Polsat dokooptował do grupy już w trakcie nagrań.
– Dziewczyny z tej grupy lubią myśleć o sobie, że reprezentują wysoki poziom. Cały czas próbują też odnaleźć się w całkiem nowej roli, przez co zwyczajnie trudno im się wyluzować – zdradza w rozmowie z Pudelkiem znajoma jednej z bohaterek nowego show Polsatu. – A ich koleżanka, choć nowa w programie, jest już dobrze obeznana w tej grze. W dodatku nie dość, że szybko zaczęła rozstawiać je po kątach, to jeszcze zrobiła to, nie przebierając w słowach. Swoją „bezpośredniością” wywołała więc niemałe oburzenie – dodała.
Jak informuje Pudelek, sytuacja stała się ponoć na tyle poważna, że część z zakontraktowanych już uczestniczek show groziło nawet porzuceniem projektu. Z czasem produkcji udało się je uspokoić i przynajmniej na razie doszło do zawieszenia broni. – Były wkurzone. Chciały przerwać zdjęcia i postawić produkcji ultimatum, ale chyba w porę się opamiętały, bo nagrania nadal trwają – wyjaśniła informatorka portalu.
Źródło: Pudelek.pl