Polsat postanowił wyremontować jej dom. Podzieliła się szokującym wyznaniem. „Chodził z nożem, groził mi”

Najnowszy odcinek programu „Nasz nowy dom” wzbudził ogromne emocje wśród widzów.
Wszystko za sprawą dramatycznej historii pani Katarzyny, która przez 6 lat żyła z przemocowym partnerem.

Polsatowski „Nasz nowy dom” od ponad dekady pomaga rodzinom w potrzebie. Niekiedy historie przedstawione w programie wyjątkowo poruszają widzów. Tak też jest i w przypadku najnowszego odcinka, w którym przedstawiono historię pani Katarzyny.  

Kobieta musiała uciekać przed przemocowym partnerem i ojcem swojego dziecka, który nie tylko nadużywał alkoholu, ale groził jej nożem i manipulował. Miał ją szantażować, że jeśli kobieta odejdzie od niego to odbierze sobie życie. W końcu czara goryczy przelała się, kiedy partner… dusił własnego ojca.

– Trzy lata przyjeżdżał do mnie, a ja u niego zamieszkałam. A później pojawił się Wiktor. Jeszcze w tym czasie, kiedy mieszkałam tutaj, używał tam alkoholu. Z tym, że nic nie wiedziałam, dopiero po narodzinach małego. Manipulował mną, chodził z nożem, groził mi, że jak ucieknę to się zabije u mnie na bramie. (…) Później były partner dusił swojego ojca – powiedziała pani Katarzyna.

Ogromne emocje wśród widzów programu

Po tym dramatycznym wydarzeniu, pani Katarzyna zamieszkała u swojej rodziny. Kobieta wraz ze swoją mamą i babcią wychowują małego Wiktora, jej syna ze związku z przemocowcem. Niestety dom, w którym mieszka rodzina, był w fatalnym stanie i potrzebował natychmiastowego remontu. Jako pierwszy na pomoc ruszył pracodawca pani Katarzyny. To on wpadł na pomysł, by zainteresować sprawą „Nasz nowy dom”.

Producenci programu postanowili pomóc rodzinie i Ela Romanowska wraz z ekipą zawitała do Korytnicy. Fragmenty opublikowane na fanpage’u programu wzbudziły ogromne emocje fanów.

Wielu widzów nie dowierza, że kobieta była ze swoim partnerem aż 6 lat.  

„Należało pozbawić praw, a nie żyć cały czas w strachu” – czytamy.

„Nie dałabym takiemu człowiekowi dziecka nawet na minutę. Wszystko się odbije później na dziecku” – dodała kolejna osoba.

Część widzów zauważa jednak, że ucieczka od partnera, który stosuje przemoc i manipuluje jest bardzo ciężka. Cała sprawa odbiła się na zdrowiu psychicznym pani Katarzyny, u której zdiagnozowano depresję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *