43-latek groził śmiercią Tuskowi i jego rodzinie. Sąd wydał wyrok ws. niedoszłego zamachowca

Zapadł wyrok w głośniej sprawie. Sąd Rejonowy w Sopocie ukarał Michała B., który został oskarżony o grożenie liderowi PO. Donald Tusk skomentował sprawę.

Groził Tuskowi

Donald Tusk był przez ostatnie lata jednym z głównych celów PiS-u. W pewnym momencie otrzymał od 43-letniego Michała B. maila, w którym ten mu groził.

Straszył, że zrobi coś złego także członkom rodziny polityka. W efekcie B. zarzucono groźby i znieważenie. Sprawa trafiła do sądu.

PAP podała, że w sądzie 43-latek tłumaczył się w dość dziwny sposób. Wspominał, że pokłócił się z rodziną i wypił alkohol. Potem miał oglądać telewizję i w ten sposób dowiedział się o pomyśle likwidacji „trzynastki” i 500+ przez PO. To wyprowadziło go z równowagi i sprowokowało do napisania maila z pogróżkami.

Sąd skazał ostatecznie B. na 10 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnie 20 godzin prac społecznych w miesiącu. Do tego dochodzi zakaz zbliżania się do Donalda Tuska i jego rodziny oraz przeproszenie polityka za grożenie mu w mailu śmiercią. Wyrok jest nieprawomocny.

Dodajmy, że akt oskarżenia w sprawie przygotowywała Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz.

Donald Tusk komentuje wyrok

Lider PO i – jak już wiemy – przyszły premier skomentował sprawę w social mediach. „Człowiek, który planował zamach na mnie i moją rodzinę zeznał, że działał pod wpływem TVP Info, Wiadomości i TV Republika” – napisał, sugerując, że Michała B. do czynu skłoniły media, które nie sprzyjają jego partii.

I faktycznie, prawicowe media przez ostatnie 8 lat atakowały nie tylko PO, ale też personalnie Tuska. Powód? Był dość łatwym celem, bowiem stał na czele Platformy (założył tę partię), był przez kilka lat premierem, a do tego od lat jest rywalem Jarosława Kaczyńskiego. Oczywiście najostrzejsze nawet materiały mediów nie powinny oznaczać, że ktoś ma przyzwolenie na to, by atakować polityków – werbalnie czy niewerbalnie. Inna sprawa, że dziennikarze także muszą zważać na to, co mówią czy piszą. Czasami słowo za dużo może sprowokować kogoś do czegoś strasznego.

Źródło: wp.pl

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

2 Odpowiedzi na 43-latek groził śmiercią Tuskowi i jego rodzinie. Sąd wydał wyrok ws. niedoszłego zamachowca

  1. Piotr pisze:

    Ein Reich, ein Reich, ein Volk, ein Fuehrer. Zmienia się Reich, zmieniają się firerzy, a właściwie nie zmienia się Volk, a zwłaszcza jego reprezentanci, trzymający władze polityczną i medialną. Polecam tekst na portalu Deutsche Welle w języku polskim https://www.dw.com/pl/prasa-o-polsce-demokratyczna-opozycja-gotowa-do-rz%C4%85dzenia/a-67373893. Prasa w Niemczech, to Frankurter Allgemeine Zeitung. Prasa w Polsce, to „GW”. Inni nie istnieją, inni są traktowani jak powietrze. Reszta, to Untermensche, którzy maja robić na rasę panów, i Maul halten, bo jak nie, to czeka ich … no jeszcze nie obóz koncentracyjny, ale może kolejny wyrok bolszewików ze Strasbourga, na razie w wersji soft, pozbawienie pracy, zamknięcie dostępu do mediów publicznych. Gratuluję niemieckich mediom rewolucyjnej czujności. Nie można odmówić Niemcom konsekwencji. Tylko Tusk, i nikt więcej. Ich człowiek w Warszawie. I jak zwykle ten sam medialny kolektyw w roli głównej, pan Gnauck i pani Leser, (nie ma w Niemczech innych dziennikarzy?) którym nie zdarza się powiedzieć nic krytycznego pod adresem Tuska, a pani Lesser od kiedy przestała występować w TVP, kiedy jeszcze mówiła o Polakach, wszystkich Polakach, ludzkim głosem. Bardzo mi żal obu korespondentów, których nie posądzam o deficyt inteligencji, ale zwyczajnie o brak odwagi, który nie pozwala im skrytykować świstka papieru, nazwanego umową koalicyjną, która jest dowodem impotencji intelektualnej grupy ryżego, tudzież dowodem, że mają oni Polskę i Polaków w…, i tak naprawdę mogliby zapisać te dyrdymały na papierze toaletowym, a potem pozostawić w miejscu, w którym powinny się natychmiast znaleźć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *