Zaskakujące relacje. TAK Anna Lewandowska traktuje pracowników? „Miewa się jazdę bez trzymanki”
Na rynku wydawniczym ukazała się nieautoryzowana biografia Anny Lewandowskiej. Monika Sobień–Górska, autorka książki, rozmawiała z pracownikami bizneswoman. Ich relacje są zaskakujące.
Anna Lewandowska doczekała się swojej nieautoryzowanej biografii. Do księgarń trafiła książka „Imperium Lewandowska” autorstwa Moniki Sobień-Górskiej.
– Zaczęło się dziesięć lat temu od bloga. Przez dekadę jej portfolio urosło do sześciu silnych marek. Ten biznesowy pęd doprowadził do tego, że w rankingu magazynu „Wprost” majątek Lewandowskiej zgromadzony dzięki jej działalności biznesowej wyceniony został na trzysta trzynaście milionów złotych. To nie są pieniądze Roberta Lewandowskiego. To pieniądze z biznesowego imperium, jakie stworzyła sama Anna Lewandowska – czytamy w opisie wydawcy.
Książka ma pokazać, jak żona kapitana reprezentacji Polski osiągnęła swój osobisty biznesowy sukces.
Anna Lewandowska miewa jazdę?
W książce nie zabrakło wypowiedzi osób, które pracują z Anną Lewandowską. Ich relacje wskazują, że praca z żoną kapitana reprezentacji Polski nie należy do najłatwiejszych. Wskazują, że Lewandowska jest bardzo wymagająca i oczekuje dostępności siedem dni w tygodniu. Normalną rzeczą jest praca po godzinach.
– Jeśli jesteś średniego szczebla pracownikiem w jej foodsach, SuperMenu czy w fitness klubie, to rzadko masz z nią kontakt, pracujesz jak w normalnej firmie, biurze. Masz nad sobą menedżera i tyle. Ale jak jesteś blisko niej, to miewa się jazdę bez trzymanki – czytamy w książce Sobień-Górskiej. Autorka wskazuje przy tym, że Lewandowska „potrafi przeprosić i wynagrodzić, jeśli czuje, że przegięła”.
– Czasami zdarza się jej gwiazdorzyć, ma fochy, ale umie zweryfikować swoje zachowanie – opisuje. Celebrytka nie ma też problemu z krytyką swoich pracowników.
– Osobiście słyszałam, jak puściła wiązankę ludziom od marketingu, grafikom, miała jednak powód, bo zawalili termin. Nie dość, że zrobili za późno, to jeszcze źle – czytamy.
Z opisu wyłania się obraz osoby, która „w zarządzaniu ludźmi jest z jednej strony typem dobrej szefowej, ale też twardo liczącej pieniądze bizneswoman”.
– Ta dobra szefowa pilnuje tego, by jej pracownicy, zwłaszcza menedżerowie, czuli się przez nią dostrzeżeni i otoczeni sympatią. Wysyła im kwiaty na urodziny, życzenia – relacjonuje autorka biografii.
1 Odpowiedzi na Zaskakujące relacje. TAK Anna Lewandowska traktuje pracowników? „Miewa się jazdę bez trzymanki”
FoodsByAnn liczy rzeczywiście pieniądze ale nie swoje. Wynagrodzenia za przepracowane nadgodziny są wypłacane po złożeniu wniosku do sądu a o Kodeksie Pracy i ewidencji czasu pracy w tej firmie nie słyszeli .