Wypowiedź widza w Szkle Kontaktowym zbliżyła się do niebezpiecznej granicy. Prowadzący musiał zareagować

W programie Szkło Kontaktowe 8 grudnia prowadzący odbierali telefony od widzów. To norma w tym programie. Tyle że tym razem doszło do ostrzejszej wymiany opinii pomiędzy dziennikarzami a jedną osobą, która dodzwoniła się do studia.

Szkło Kontaktowe vs. widz.

Szkło Kontaktowe było tym razem prowadzone przez Grzegorza Markowskiego i Wojciecha Fiedorczuka.

Najpierw do studia zadzwoniła Kazimiera z Gdyni i stwierdziła, że „PiS ma mózgi niedopracowane, a teraz przez szczepienia – zblanszowane”. Na to to żaden z prowadzących nie zareagował.

Potem było jednak gorzej. Do Szkła Kontaktowego dodzwonił się Czesław z miejscowości Domaszowice.

Chciałem wrócić do takiego tematu in vitro – zaczął, co już sugerowało, że może być ostro. – Mam dwoje dzieci i kiedy rodziły mi się te dzieci, przeżyłem coś niesamowitego. To było dla mnie bardzo wielkie przeżycie. Później przeżyłem jeszcze cztery razy, jak mi się wnuczęta rodziły – kontynuował.

Następnie powiedział coś, co mogło być już – delikatnie mówiąc – kontrowersyjne.

– To można porównać nawet z orgazmem – otworzył się przed widzami pan Czesław.

Wizja orgazmu przy oglądaniu porodu doprowadziła go zaś do kolejnych wniosków.

I dziwię się, że ktoś, kto jest starym kawalerem i nie miał nigdy tych doznań. Bądź też ktoś, kto jest w habicie.. . – ciągnął pan Czesław.

Całe szczęście dziennikarze postanowili mu przerwać.

– Pan jest, panie Czesławie, na bardzo niebezpiecznym terenie – z wielu powodów – powiedział Grzegorz Markowski.

I też czas się kończy – ratował dalej sytuację Fiedorczuk.

Zróbmy to tak, że wszystko, co chciał pan powiedzieć, albo my sobie pomyśleliśmy, to postawimy trzy kropki, którymi pana wypowiedź zakończymy. Myślę, że to będzie dobre rozwiązanie. Pomyśleliśmy wszyscy o tym samym – skwitował Markowski.

Potem doszło do rozłączenia połączenia z widzem. Ten zapewne chciał dojść do niezbyt smacznego atakowania Jarosława Kaczyńskiego i kleru.

Finansowanie in vitro

Obecnie w polskiej polityce trwa walka o to, by państwo finansowało in vitro. Sejm przegłosował stosowany projekt. Problem w tym, że prezydent zapewne go zawetuje. Starają się już o to m.in. środowiska katolickie.

Źródło: TVN24, wp.pl

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *