„Wyp*****laj” i co dalej? Nowa Lewica reaguje na internetowy popis Żukowskiej. „Level hard, dlatego dostała…”

Nowa Lewica podjęła decyzję w sprawie wulgarnego wpisu Anny Marii Żukowskiej. – Takie słowa nie pomogą sprawie – mówi Robert Biedroń.

Anna Maria Żukowska w sobotni wieczór na platformie X w niecenzuralnych słowach zwróciła się do Szymona Hołowni. Posłanka skomentowała depeszę Polskiej Agencji Prasowej, która opisywała spotkanie wyborcze marszałka Sejmu w Tychach. Jak informuje Wirtualna Polska, liderzy Nowej Lewicy podjęli decyzję w sprawie ukarania koleżanki partyjnej.

Reprymenda

Liderzy Nowej Lewicy rozmawiali z Anną Marią Żukowską na temat jej wpisu w mediach społecznościowych. – Ona lubi prowokować, zwracać uwagę na ważne dla niej problemy w osobliwy sposób.

Teraz to był level hard, dlatego dostała „reprymendę” – mówi rozmówca portalu.

Z rozmów z politykami i polityczkami Nowej Lewicy wynika, że posłanka wyraziła emocje jakie panują w klubie parlamentarnym. Nikt nie pochwala takiej formuły komunikacji, ale nie odcinają się od niej. – Żukowska bierze sama za ten wpis odpowiedzialność i odbije się to przede wszystkim na jej wizerunku – można usłyszeć.

Te same słowa, niecenzuralne, również mnie cisną się na usta po tym, co zrobił Szymon Hołownia. Ale wiem, że wypowiadanie takich słów publicznie nie pomoże sprawie. Szefowa klubu nie powinna była używać tego typu słów publicznie – podsumowuje Robert Biedroń.

Z kolei Włodzimierz Czarzasty wyjaśnia, że nikt z nikim nie konsultuje wpisów w mediach społecznościowych, ale każdy bierze odpowiedzialność za swoje słowa.

Donald Tusk podejmuje decyzje

Premier Donald Tusk patrzy z góry na tę wymianę „uprzejmości” między koalicjantami i robi swoje. Na Radzie Krajowej powiedział o działaniach jakie zlecił Ministerstwu Zdrowia i Ministerstwu Sprawiedliwości.

Zwróciłem się do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego i do pani minister zdrowia, aby przedstawili odpowiednim instytucjom i osobom wytyczne, zgodnie z którymi na przykład w przypadku odmowy uzasadnionej terminacji ciąży, szpital straci kontrakt z NFZ w zakresie ginekologii, jeśli bez wyraźnego uzasadnienia odmówi terminacji ciąży i sprowadzi przez to zagrożenie na zdrowie i życie kobiety – powiedział. Pisaliśmy o tym tutaj.

W poniedziałek do konsultacji społecznych trafiło rozporządzenie dotyczące kontraktów z NFZ. Z kolei minister Adam Bodnar zapowiedział powołanie zespołu prokuratorów, którzy przejrzą sprawy dotyczące aborcji z ostatnich lat.

Źródło: WP.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *