Wstrząsająca lektura, TAKIE skargi składano na Jakimowicza w TVP. „Prymitywne, seksistowskie uwagi”

Jarosław Jakimowicz nie będzie już występował w TVP.
Został zwolniony po szeregu skarg ze strony współpracowników.

TVP bez gwiazdorka

Jarosław Jakimowicz nie będzie już kontynuował swoich skandalicznych popisów na antenie TVP. Telewizyjna Agencja Informacyjna podjęła decyzję o rozstaniu z długowłosym skandalistą. Bezpośrednim powodem odsunięcia Jakimowicza były – jak wynika z pisma, do którego dotarł portal Wirtualne Media – „liczne przykłady nieprzyzwoitych zachowań, zwłaszcza wobec współpracujących z Jakimowiczem kobiet”.

W związku z licznymi przykładami Pana nieprzyzwoitych zachowań, zwłaszcza wobec współpracujących z TVP Info kobiet, podjąłem decyzję o natychmiastowym zakończeniu współpracy z Panem. Pana postawa odbiega od obowiązujących w Spółce standardów oraz ogólnie przyjętych norm społecznych – miał napisać szef TAI Michał Adamczyk do zwolnionego.

Portal Pudelek postanowił dowiedzieć się, o jakie „nieprzyzwoitości” chodziło.

Bezpośrednim powodem rozstania z Jakimowiczem były seksistowskie i przemocowe relacje w miejscu pracy, konkretnie wulgarne wyzwiska do kobiet i tak też ma wpisane na wypowiedzeniu współpracy – ujawnił portalowi menedżer TVP wysokiego szczebla.

Skargi na Jakimowicza

Teraz wiadomo już, jakie konkretnie były to skargi. Pudelek powęszył trochę przy sprawie i dotarł bowiem do korespondencji adresowanej do dyrektorów TAI, której tematem było zachowanie długowłosego skandalisty.

Dopuszcza się wulgaryzmów na antenie. Przykładem są chociażby słowa „nasrane, narzygane”. (…) Po zwróceniu przeze mnie uwagi stwierdził, że politycy też używają wulgaryzmów – czytamy w jednej ze skarg. Padły też zarzuty, że Jakimowicz „przerywa rozmówcy wypowiedzi w połowie zdania, przekrzykuje, próbuje wytrącić z narracji, gestykuluje i robi dziwne miny”.

Prymitywne, seksistowskie uwagi typu: „doczepiasz włosy, ale nie martw się, nie powiem o tym na antenie” niemające nic wspólnego z prawdą, a są wygłaszane w studiu tuż przed programem – brzmi inna skarga. Jedna z dziennikarek, które współpracowały z Jakimowiczem, zarzuca mu, że nastawiał przeciwko niej gości.

Wysyła gościowi programu kolejne kłamliwe nagrania na mój temat, (…) namawia gościa do wystąpienia przeciwko mnie, oczernia, próbuje zdyskredytować i szkaluje. To czysta mowa nienawiści, która być może za chwilę zamieni się w działania nie tylko werbalne – czytamy w korespondencji, którą ujawnił Pudelek.

Jakimowicz odpiera ataki

Nie jest to przyjemna lektura, zarzuty brzmią dość poważnie, redakcja Pudelka postanowiła dać Jakimowiczowi szansę na wytłumaczenie. Długowłosy gwiazdorek, choć już nie TVP, twierdzi, że zarzuty są fałszywe, a cała sprawa to manipulacja, która ma zniszczyć jego wizerunek. Jakby było jeszcze co niszczyć.

To jest farsa. Krzyknął, spojrzał, miał coś złego na myśli. Tak każdemu można powiedzieć. Taka też jest natura pracy przy programach na żywo. Jeżeli ja odpowiadam za program, biorę za niego pieniądze, to wymagam, żeby ludzie byli do niego przygotowani – argumentuje Jakimowicz. – Nie umiem się do tego odnieść. To obrzydliwa manipulacja. Jest to wszystko nieprawda. O wszystkim można tak powiedzieć – twierdzi. NA koniec przekonuje, że to on podjął „ostateczną decyzję o zakończeniu współpracy”.

Nie będę się odnosił do takich bzdur. To jest po prostu szycie, żeby przykryć prawdziwe powody. Spodziewam się najgorszych rzeczy. Wiem, że to są ludzie zdolni do wszystkiego – mówi zwolniony z TVP gwiazdorek.

Źródło: Pudelek

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *