Władysław Kosiniak-Kamysz został ojcem. Nagle ze specyficznymi życzeniami wyskoczył Janusz Kowalski. „Nieładnie tak kłamać”

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz został ojcem. I wtedy cały na biało z życzeniami wyskoczył Janusz Kowalski.

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz po raz trzeci został ojcem. Do córki Zofii i Róży dołączył syn, ale polityk nie zdradził jego imienia. Media społecznościowe zalała fala gratulacji.

3890 g szczęścia. Witaj na świecie, synu. Mama i nasz maluch bardzo dzielni – napisał lider PSL.

Gratulacje Panie Premierze. Każdy mały chłopiec to wzmocnienie potencjału obronnego ojczyzny w przyszłości. Wielkie gratulacje także dla dzielnej Mamy. Ale przede wszystkim zdrówka dla maluszka! – napisała Marianna Schreiber.

Wielkie gratulacje dla szczęśliwych Rodziców! Trójka dzieci to nie lada wyzwanie, ale w zamian Twoja pozycja w rządzie niewątpliwie się umacnia po dzisiejszej „rekonstrukcji rodzinnej” – napisał półżartem minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

Specyficzne gratulacje Kowalskiego

Wśród składających gratulacje jest cała plejada czołowych polityczek i polityków. Oczywiście Janusz Kowalski również pospieszył z życzeniami. Polityk Suwerennej Polski złożył gratulacje podlane polityką, ale szybko został sprowadzony na ziemię przez internautki i internautów.

I to jest największe szczęście. PS. Kolejne 800+ od PiS-u – skomentował. 

Użytkowniczki i użytkownicy platformy X wyjaśnili Januszowi Kowalskiemu, że 800+ to nie jest prezent od żadnej partii. To pieniądze z budżetu, z naszych podatków.

Od polskiego państwa, Panie Pośle – pisze internautka. – Gdzie się mogę zgłosić po 800 od PiS? – padają pytania. – Obłudnik – czytamy. – 800+ wypłacane jest z budżetu państwa, a nie z budżetu PiS – wyjaśnia internauta byłemu wiceministrowi rolnictwa. – Nieładnie tak kłamać – podsumowuje internautka.

Kontrole pikników

Ale jak Janusz Kowalski chce tak bardzo mieszać 800+ z partią, to warto przypomnieć jak miały wyglądać kontrole skarbówki rządowych pikników 500+ w kampanii wyborczej.

Podczas kontroli urzędnicy zobaczyli, że handel na jednym ze stoisk odbywa się bez paragonu, więc sieknęli mandatem i wybuchła awantura. Sprawę opisał we wrześniu ubiegłego roku TVN24.pl.

Dziennikarze stacji dotarli do wytycznych, które otrzymali wszyscy pracownicy i funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej w województwie lubuskim. Mieli omijać PiS-owskie pikniki szerokim łukiem. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: Media

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *