W starej TVP kazali mu zdjąć gościowi serduszko WOŚP przed wejściem na antenę. Teraz opowiada o tamtym zdarzeniu

Kardiochirurg Bohdan Maruszewski opowiedział, jak wyglądała jego wizyta w starej TVP. Został poproszony o zdjęcie serduszka WOŚP.

Stara TVP nie wspierała Orkiestry

Już w najbliższą niedziele 28 stycznia odbędzie się kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Fundacja za rządów PiS była mocno krytykowana. Sam jej założyciel oraz prezes Jurek Owsiak przedstawiany był w bardzo złym świetle.

Sugerowano, że organizacja służy do wyciągania pieniędzy podatników. Negatywne opinie o działalności WOŚP publikowano min. w programach TVP.

Wszystko uległo zmianie po wyborach. Telewizja Polska ponownie wspiera WOŚP. Ciepło wypowiada się o tej inicjatywie. Na antenę TVP powraca transmisja z finałowego dnia. Do programów stacji, zapraszane są osoby związane z WOŚP.

W piątkowym wydaniu „Gość 19:30” gościł profesor Bohdan Maruszewski, kardiochirurg oraz współtwórca i wiceprezes Zarządu Fundacji WOŚP. Na początku rozmowy opisał, że fakt, iż ponownie zasiada w studiu TVP jest dla niego przełomowym momentem. Podkreślił, że możliwość występu z serduszkiem – symbolem fundacji przypiętym do marynarki jest dla niego niesamowicie ważne.

Kazali zdjąć serduszko

Prowadząca program Joanna Dunikowska-Paź powitała gościa w studiu. Następnie dała znać, że „z dobrych źródeł wie, że to dla niego poruszający moment”. Profesor goszczący w studio wspomniał swoją wizytę, kiedy to TVP tonęła w propagandzie. Kardiochirurg został poproszony wtedy o zdjęcie serduszka WOŚP z klapy marynarki.

Wydawcy propagandowej TVP nie chcieli promować Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Stąd też prośba do profesora Maruszewskiego o zdjęcie przypinki symbolizującej fundacje. Poruszony Wiceprezes WOŚP zdradza po latach:

–Powiedziałem, że albo wchodzę z serduszkiem, albo wychodzę. Ostatecznie serduszka nie zdjąłem, ale to dzisiejsze spotkanie ma dla mnie bardzo symboliczne i emocjonalne znaczenie i bardzo się z niego cieszę – mówi kardiochirurg.

Za czasów Jacka Kurskiego TVP była głównie narzędziem, do szczucia i dzielenia społeczeństwa. Nie do pomyślenia był fakt, że treści promujące WOŚP pojawią się na antenie telewizji publicznej. Przed propagandową przerwą fundacja była wspierana przez Telewizje Polską aż przez 24 lata. Po tym czasie nastąpiło 8 lat przerwy. Szczęśliwie, po latach finał orkiestry powraca do mediów publicznych.

Źródło: Onet